piątek, 30 grudnia 2016

Kolejny...

... entrelacowy komin powstał w oczekiwaniu na przesyłkę z włóczką, z której miał powstać Entrelac III.


Ta wersja powstała głównie z potrzeby sprawdzenia, czy da się tworzyć tą techniką formy rozszerzane. I potwierdzam, że się da. Rozszerzenie nie jest zbyt duże, ale dzięki niemu otulacz może jednocześnie chronić ramiona i całkiem dobrze układać się na szyi.



Otulacz jest trochę dłuższy i szerszy od poprzednika, ale właśnie taka wersja najbardziej mi odpowiada.




Uwielbiam uniwersalność w dzianinach, więc właściwie nie powinno nikogo dziwić, że mój otulaczo - komin może być także spódnicą. Właśnie dzięki węższej górze całość dobrze się układa. Wystarczy tylko dla większego komfortu wciągnąć cienką gumkę i gotowe.


Kolorystyki dropsowych Big Delightów są idealne na takie projekty, ale sama włóczka może podgryzać wrażliwców, dlatego tym razem wypróbowałam znaną mi już wcześniej mieszankę wełny z akrylem. Włóczka jest bardziej miękka i miła w dotyku, ale jak widać - ta kolorystyka, choć soczysta i śliczna, jest mało zróżnicowana i nieregularna. Z chęcią wypróbowałabym inne warianty kolorystyczne, by zobaczyć czy efekt będzie zawsze taki sam.

Włóczka AZTECA Katia (53% wełny i 47% akrylu)
kol. 7851 - 2 motki;
druty 4 mm


15 komentarzy:

  1. Hejka Renija. Jak dorobisz szelki to nie tylko spódniczka, ale również sukienka powstanie, tyle że króciuchna :) Przepiękny koloryt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładny :) W wersji spódnicowej również :) Dobrego 2017 :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, entrelac potrafi uzależnić :)
    To wzór stworzony do cieniowanych włóczek.
    Jest również idealny na czapkę. Poza chustami i kominem mam gdzieś na blogu czapkę zrobioną tym wzorem. Rozszerzany (a raczej zwężany) entrelac z pomponem, prezentuje się naprawdę pięknie. Kominospódnica to świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy mogę prosić o link do tej czapki? Pomimo poszukiwań nie mogłam znaleźć...

      Usuń
  4. A drobny entrelac można wykorzystać jako ozdobę rękawiczek:) Świetny komin-spódnica:) Sukienka też może być;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm... w rękawiczkach? To może być ciekawe. Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Te rękawiczki pokazywała ostatnio... hmmm... Chyba Intensywnie Kreatywna w którymś odcinku "znalezione na". Fajnie wyglądały :) A ten komin chyba najbardziej przypadł mi dopusty - właśnie chyba ze względu na to stonowane cieniowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, wszystko jest kwestią gustu i to jest fajne :)

      Usuń
  6. Oj, jak ja długo zabierałam się za ten enterlac, aż Twoje zauroczenie udzieliło się i mi. Moja robótka wymaga zwężenia, czy jest to możliwe? Czy muszę pruć i efekt trapezu osiągnąć przez dodawanie? Ale instrukcji dodawania ani ujmowania nigdzie nie znajduję, czy podzielisz się swoim doświadczeniem? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponoć da się zwęzić, choć nie próbowałam. Wyobrażam to sobie tak: po zakończeniu kwadratu nabrać wzdłuż jego krawędzi odpowiednią liczbę oczek na nowy kwadrat, odwrócić robótkę i od razu pierwsze oczko przerobić razem z drugim. Dalej przerabiać jak do tej pory. Powtarzać to przy każdym kolejnym nabieraniu oczek. Po zakończeniu okrążenia i tworzeniu kwadratów skierowanych w drugą stronę należy zrobić to samo.
      Ja bym to tak zrobiła, a prułabym w ostateczności.

      Usuń
  7. Dziękuję, sprawdziłam :) sposób działa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje :) Spódniczka mega :)

    OdpowiedzUsuń