wtorek, 22 września 2015

Ponczyk Bianca...

... podobnie jak ostatnio jest małym ponczo w rozmiarze 32 - 34.




Tym razem użyłam 100 % wełny o niewielkiej grubości. Mały rozmiar poncza uniemożliwia noszenie go jak chusty, ale nadal da się nim owinąć szyję.




Ponczo powstało dla skrzypaczki i jego uniwersalna forma oraz zwiewność nie przeszkadzają podczas gry na instrumencie, co przetestowałam już na sobie.


Włóczka BIANCA LANA LUX Yarn Art,
druty 4 mm


środa, 16 września 2015

Ponczyk...

... mały, bo w rozmiarze 32 - 34, powstał znów z włóczki Jeans i znów w kolorze czerwonym.




Polubiłam tę włóczkę i polubiłam formę poncza. Na obecną pogodę połączenie to jest idealne.








Włóczka JEANS Yarn Art,
druty 4 mm



piątek, 11 września 2015

Ponczo Zapomnienia...

... bo trudno inaczej je nazwać... przedstawia się w postaci wielokolorowej. Efekt ten uzyskałam dzięki zastosowaniu cieniowanej włóczki. Takie włóczki nie wymagają skomplikowanych ściegów, dlatego w całokształcie dominuje dżersej nakrapiany dziurkami.




Ponczo zaczęłam dziergać jeszcze w tamtym tygodniu. Po zrobieniu kawałka postanowiłam przerzucić się na inne - ostatnio pokazane (TU). W międzyczasie zaczęłam kolejne, ale doszłam do wniosku, że powinnam jednak dokończyć to rozpoczęte... I tak miotając się pomiędzy robótkami, udało mi się cztery dni temu dokończyć to barwne ponczo i włożyć je do wody z odrobiną Eulacanu na 15 minut. Po jakiś 4 godzinach (!!!) przypomniałam sobie o nim, naprędce wyduszając je z nadmiaru wody i rozkładając na ręczniku na ławie. Oczywiście zaplanowałam sobie, że co jakiś czas będę je przekładać na różne strony, żeby równomiernie schło, ale w ogóle nie pamiętałam o tym i ponczo schło po swojemu. O suszeniu balkonowym prawie w strugach deszczu to już nawet nie wspomnę... :-)






Ponczo Zapomnienia jest podobnych rozmiarów co jego poprzednicy, ale wydziergane zostało z trochę grubszej włóczki. Chciałam żeby było lejące, więc użyłam także większych drutów. Można je sobie też zamotać na szyi.




Włóczka SARAYLI Rozetti (kol. 09),
druty 5 mm




wtorek, 8 września 2015

Sezon...

... na poncho właśnie rozkwita. Przyznam, że forma ta bardzo mi się spodobała. Tym razem połączyłam ze sobą dwa różne motki: jeden cieniowany w kolorze szmaragdu i zieleni, a drugi jednolity w kolorze turkusu.




Forma jest ta sama - dwa połączone ze sobą prostokąty. Zastosowałam ażurowy ścieg, by zaoszczędzić włóczkę, w wyniku czego powstało obszerne poncho, które waży niecałe 150 g.




Poncho, jak przystało na formę uniwersalną, da się założyć także jak chustę lub komin.








Włóczka TOSCA LIGHT Lang Yarns (072) 
oraz REGIA 6-fadig,
druty 4 mm



czwartek, 3 września 2015

Uniwersalność...

... jest cechą, którą bardzo lubię w dziewiarstwie. Obok rzeczy oryginalnych, jedynych w swoim rodzaju, dobrze jest mieć w szafie coś, co pasuje do wszystkiego i można to nosić w różnych postaciach. Taką uniwersalną formą jest ponczo.






To ponczo zrobiłam dla siebie. Dziergałam mniej więcej na wytyczony rozmiar, ale z nastawieniem, że wyjdzie co wyjdzie. Wyszło dość obszernie, ale przyznam, że w ogóle mi to nie przeszkadza. To nawet lepiej, bo ponczo okazało się cieplutkie, więc będę mogła się nim motać na różne sposoby.






I wariant, który w sezonie zimowym będzie moim ulubionym: do kurtki lub płaszcza jako udawany komin, a w pracy jako okrycie całego tułowia i rąk, które zawsze najbardziej marzną.





Włóczka FELICITA Alize i KASMIR Himalaya
(przerabiane razem),
druty 4 mm