piątek, 26 maja 2023

Ależ daleko do tych kolan...

... pomyślałam, dziergając chyba już od miesiąca sweter dla koleżanki, która chwilę wcześniej po przymiarce orzekła, że właśnie długość do kolan by jej odpowiadała.

Sweter ten, a raczej kardigan, robiony był na wzór TEGO - klik

Nie musiałam się spieszyć, ponieważ koleżance nie zależało mocno na czasie, więc najpierw czekałam na promocyjne ceny włóczek, potem zajęta byłam innymi projektami, aż wreszcie zmobilizowałam się i rozpoczęłam dzierganie tego kardiganu. Miało być prosto i teoretycznie tak było. Tyle, że w trakcie dziergania nawarstwiły mi się obowiązki zawodowe i przez dłuższy czas byłam w stanie przerobić dziennie tylko jeden, dwa rządki. A potem okazało się, że kardigan ma być długi do kolan... 

No ale wreszcie jest! I jest taki jaki miał być. Podoba mi się.


Ten niebieski znacznik - agrafka nie jest elementem ozdobnym, po prostu został w swetrze przez przypadek i niechcący załapał się na zdjęcia.



Kardigan został wydziergany od góry, raglanem, z jednej nitki włóczki skarpetkowej i dwóch nitek moheru. Jego rozmiar to S.

Włóczka FABEL Drops (kol. 918 - 270 g) oraz
KIDDY'S MOHAIR Ispe (kol. 19 - 240 g)
druty 5 mm