wtorek, 29 listopada 2022

O tym jak wymarzyłam sobie...

... stworzenie projektu opartego na motywach muzycznych i technice mozaikowej.

Akurat potrzebowałam nowej torby na nuty. Swoją altówkę trzymam w profilowanym futerale, który owszem, posiada doczepianą kieszeń na nuty, ale ja nie lubię jej używać i wszelkie zbiory nutowe noszę w dodatkowej, płóciennej torbie, zakładanej na ramię. Wiem już, że takich toreb nigdy za wiele, więc nie zastanawiając się dłużej podjęłam decyzję, że wydziergam mozaikową torbę na ramię o prostokątnym kształcie i rozmiarze idealnie mieszczącym format zborów nutowych.



Więcej na temat procesu powstawania torby możecie przeczytać w tym artykule - klik. Dziś tylko podsumuję co wydarzyło się od tamtej pory.

Przede wszystkim powstał opis wykonania tej torby. Opis ten ma bogatą treść, zawiera w sobie aż 9 różnych wariantów, złożonych z kompozycji nutowych oraz kluczy muzycznych. Dodatkowo dla osób, które chciałyby skomponować coś własnego przygotowałam szablon z 20 motywami. 

W opisie zawarłam również wskazówki na temat zmian w rozmiarze, co oznacza, że każdy może na bazie wzoru stworzyć coś indywidualnie pod siebie, zarówno w kwestii kompozycji motywów, jak i formy dzianiny.

W opisie znalazły się także linki do filmów instruktażowych technik, które w zależności od stopnia zaawansowania dziergającego mogą stanowić mniejszy lub większy problem. 

Wszystkie motywy muzyczne zostały przedstawione w postaci schematów graficznych, natomiast dolna i górna część torby (ścieg piegów) oraz uchwyty zostały rozpisane "rząd po rzędzie". Opis ma dwie wersje językowe: polską i angielską, przy czym w polskiej wersji zastosowałam angielskie symbole dziewiarskie (które są oczywiście wyjaśnione).

Dodam jeszcze, że torbę dzierga się od dołu do góry w okrążeniach, a uchwyty przerabia się osobno w rzędach i na końcu doszywa do torby za pomocą szydełka. Dzięki takiemu przerabianiu uzyskuje się ładne detale, takie jak boczna i spodnia listwa, które ściśle współgrają z górnym brzegiem oraz estetyczne łączenie uchwytów z główną częścią torby.





Torba została przetestowana. Zobaczcie jakie piękne wersje powstały (po kliknięciu imienia testerki Blogger przekieruje Cie na Ravelry, gdzie znajdziesz szczegółowe informacje o poszczególnych wersjach oraz więcej zdjęć):

1. Wersja moja - prototyp z włóczki Cascadia TEDI HANDMADE WITH LOVE, wykonana na drutach 3 mm w WARIANCIE 2.




2. Wersja moja, z włóczki Ideal YARN ART oraz Baby Cotton GAZZAL na drutach 3 mm w WARIANTACH 1 i 6.




3. Wersja moja, z włóczki Cascadia TEDI HANDMADE WITH LOVE, wykonana na drutach 3 mm w WARIANTACH 3 i 8.




4. Wersja Marii, z włóczki Catania Color SHACHENMAYR oraz Amber MIDARA, wykonana na drutach 2,5 mm w WARIANTACH 4 i 6



5. Wersja Lidii, z włóczki Sonata ANILUX, wykonana na drutach 3 mm w WARIANTACH 5 i 7.



Wariant nr 9 nie został przetestowany, ale żal mi było go odrzucać, więc dodałam go do opisu. Jeżeli ciekawi Was jak wygląda, to zapraszam do zakupów :)

Opis jest dostępny do kupienia i pobrania na Ravelry - kliknij TUTAJ. Do 5 grudnia 2022 r. będzie on tańszy o 20%. Rabat naliczy się samodzielnie w koszyku.

Dla czytelników bloga mam przygotowany prezent w postaci rabatu 40% na ten wzór do północy 2 grudnia 2022 r. Rabat naliczy się po wpisaniu kodu:

NUTKI


Na koniec chcę podziękować moim Testerkom: Mario i Lidio - dziękuję Wam za miłą współpracę, rzetelność, punktualność i piękne wykonanie muzycznych toreb. Olu - dziękuję za przejrzenie wersji angielskiej.








środa, 16 listopada 2022

Wyluzowany z dziurkami...

 ... ma kolejną odsłonę. 


Prototypową wersję pokazałam dwa miesiące temu na blogu (zobacz TUTAJ-klik) i teraz wreszcie nadszedł moment, gdy mogłam wydziergać kolejną wersję.

Nowa wersja "wyluzowanego..." powstała z włóczki Air DROPS na drutach 4,5 mm. 

Sweter w swej konstrukcji jest podobny do swetra "Let it Looze", ale trochę różni się od niego kształtem i ściegami.

Po pierwsze, na ściegu gładkim umiejscowione zostały dziurki. Po drugie, plisa przy dekolcie jest wykonana ściegiem francuskim, a dolne wykończenia ściągaczowe zostały zastąpione cieńszymi plisami francuskimi. Zastosowałam tutaj też inny sposób dodawania oczek oraz inne łączenie plis w szpicu dekoltu.


Po trzecie kształt tułowia w tej wersji lekko zwęża się do dolnej plisy po to, by dolny brzeg bardziej przylegał do figury, dając jeszcze więcej ciepła.



Nie byłabym sobą, gdybym nie opracowała opisu wykonania takiego swetra. A zawiera on w sobie aż 6 rozmiarów. 

Prototypową wersję wykonałam z bawełny połączonej z mieszanką moheru i poliamidu, a ta wersja powstała z jednej włóczki - super miękkiej, napowietrzonej i ciepłej Air. Wiem już z doświadczenia, że sprawdzą się w tym projekcie różne połączenia włóczkowe, przy czym warto do takich kompozycji dodać chociaż jedną nić moheru, np. Kid-Silk.

Opis wykonania jest gotowy do testowania i jeśli ktoś jest chętny do testów, to zapraszam do zakładki Testowanie - aktualne informacje.



Włóczka AIR Drops (kol. 25 - 225 g), druty 4,5 mm