niedziela, 11 listopada 2012

Ciepłe obwarzanki...

... to po prostu skarpetki przerabiane metodą spiralną. Metoda ta jest tak prosta i przyjemna, że ciężko się oderwać od drutów. Wystarczy przerabiać w okrążeniach skręcany ściągacz. Żadnego kształtowania pięty. 


Nie rozumiem tego fenomenu, bo jak zwykły tunelik może się dopasować do kształtu stopy? A jednak dzięki sprężystości skręconego ściągacza dopasowuje się.



rozmiar 37, włóczka ANDES Drops, druty 5,5 mm


6 komentarzy:

  1. Witam, świetne te skarpety. A ile oczek na początek, na obwód łydki czy szerokość stopy razy 2? I co ile rzędów przesuwać ściągacz? Będę wdzięczna za odpowiedź - Dagmara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te skarpety akurat mają 24 oczka w odwodzie. Ściągacz czterooczkowy przesuwałam co 4 okrążenia. Ale nie polecam tej włóczki na skarpety, bo alpaka jest zbyt delikatna i częste noszenie powoduje przetarcie się spodu skarpet na wylot.

      Usuń
    2. Serdeczne dzięki za szybka odpowiedź. Będę próbować, ale nie wiem, czy dobrze rozumiem, że przesuwamy ściągacz o 1 oczko? Oczywiscie po przerobieniu czterech rzędów. A przy palcach jakoś zwężamy czy po prostu zaciągamy nitkę po skończeniu?

      Usuń
    3. Tak, przesuwamy ściągacz o 1 oczko (wychodzą takie schodki). Na palce trzeba zredukować oczka, najlepiej w dwóch miejscach (przy dużym i małym palcu) np. po 4 oczka w co 2 okrążeniu (t.zn po 2 o. w tych dwóch miejscach) aż do osiągnięcia liczby np. 10 lub 6 oczek.

      Usuń
  2. Wielkie dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Renatko dzięki Tobie - nareszcie zrozumiałam - jak się robi wzór spiralny:))dziergam od wielu lat, ale nie robiłam nim jeszcze.

    OdpowiedzUsuń