poniedziałek, 12 listopada 2012

Produkcja skarpet...

... idzie pełną parą.

Powstały kolejne dla jednej z koleżanek. Tym razem są dłuższe i z cieniowanej włóczki, która ma to do siebie, że kolory układają się nieregularnie, więc nie da się z niej zrobić dwóch identycznych skarpet. Ale to ma też dobre strony - od razu wiadomo, która jest prawa, a która lewa :)




rozmiar 37 - 38, włóczka MAGIC Yarn Art, druty 4 mm


Na pomysł tak długich skarpet sama pewnie bym nie wpadła. A to z tej prostej przyczyny, że zwykle niecierpliwie wyczekuję końca robótki, żeby jak najszybciej cieszyć się gotowym wyrobem, a im krótsze skarpetki, tym koniec ich dziergania bliższy. Ale... jak założyłam te do zdjęcia, to się w nich po prostu "zakochałam". Takie ciepłe na całej długości... fantastyczne. Muszę sobie takie zrobić, może nawet dłuższe :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz