niedziela, 21 lutego 2016

Dziergany na rękach...

... komin z 35 - metrowej włóczki siedział mi w głowie już jakieś dwa lata. Wciąż nie miałam przekonania, czy taki wyrób mi się do czegoś przyda. Jednak w tym tygodniu spontanicznie postanowiłam sobie taki wydziergać w myśl zasady, że jak nie spróbuję to się nie dowiem. Biorąc pod uwagę prędkość, z jaką ten gruby udzierg powstał dziwię się, że nie podjęłam tej decyzji wcześniej.




No dobra, powstał! I co dalej? W pierwszej kolejności pomyślałam sobie, że jako komin do ochrony przed wiatrem to sprawdzi się tylko w postaci zawiniętej.




Jednak okazało się, że tak luźno przerabiane oczka rozciągają w dowolną stronę, dlatego z komina można zrobić również szaliczek i dowolnie go upiąć.












Dziurawy otulacz może pełnić funkcję ozdobną, a prowizoryczne nabranie oczek po to, by na końcu uniknąć szwu spowodowało, że można go nosić także na lewej stronie.






Mile mnie zaskoczył efekt tak szybkiej i przyjemnej pracy.


Włóczka COUNTRY Alize

11 komentarzy:

  1. Na rękach??????????? Piękny jest!!!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapitalny komin :)
    Się mi bardzo podobający jest, i co tu ukrywać, kuszący;)
    Pozdrawiam Reniu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No niesamowite! Bardzo ciekawy projekt :) Ja teraz produkuję sweter dla córci, więc powinno pójść szybko. A to, co produkowałam przez ostatnie trzy miesiące na drutach 2,5 mm - do prucia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu, a to prucie na pewno będzie boleć, druty 2,5 mm... A co to było? Na pewno trzeba pruć?

      Usuń
    2. Reniu, trzeba... To był ogoniasty, ale wyszedł za szeroki, poza tym, to nie fason dla mnie - źle w nim wyglądałam. I w dodatku zaczęło mi brakować włoczki pod koniec dziergania. Wyszedłby za szeroki sweter z przykrótkimi rękawami. Spruję i przemyślę, jaki fason byłby lepszy.

      Usuń
  4. Też robiłam w tym roku. Próbowałam wcześniej,ale miałam za cienką włóczkę i nie było ok. Musi być grubaska,albo kilka nitek. Twój wyszedł super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę mówiąc tak mnie to wciągnęło, że zaczęłam obmyślać kolejne odsłony takich grubych dziergawek :)

      Usuń
  5. Też robiłam w tym roku. Próbowałam wcześniej,ale miałam za cienką włóczkę i nie było ok. Musi być grubaska,albo kilka nitek. Twój wyszedł super

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny komin Ci wyszedł. Rewelacja!!

    OdpowiedzUsuń