piątek, 13 listopada 2015

W energetycznej czerwieni...

... prawie każdemu jest do twarzy, ale ten komplet powstał dla brunetki. Do zrobienia go chciałam wykorzystać włóczkę, którą dostałam od firmy Bafpol. Problem tylko polegał na tym, że była to Lanagold Fine, która jest cienka, a zarówno czapka jak i komin miały być grube. Właściwie nie zastanawiałam się długo nad rozwiązaniem. Skoro odcień czerwieni był idealny, to wystarczyło połączyć ze sobą trzy motki i dziergać na grubszych drutach.




Samą włóczkę bardzo dobrze znam, bo w zeszłym sezonie jesienno - zimowym wykonałam z niej kilka swetrów w różnych kolorach. Jest to wydajna, miękka i przyjemna w dotyku włóczka, choć zależnie od pory roku te ostatnie wrażenia się zmieniają. Przynajmniej ja tak mam, że w lecie gryzie mnie nawet to, co jest delikatne, a jesienią i zimą tego problemu już nie ma. Włóczka dobrze znosi pranie w pralce (na programie do wełny). Zmechacenia występują dopiero po jakimś czasie (nie znam włóczki, która by nie uległa temu znakowi użytkowania), ale golarka do ubrań radzi sobie z tym doskonale.

W skład kompletu wchodzą czapka - krasnalka i komin "ósemka" (zawijas na raz).








Włóczka LANAGOLD FINE Alize (potrójna),
druty 5 mm oraz 6 mm (czapka nad ściągaczem)
 



6 komentarzy:

  1. Wspaniały komplet,super kolor!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny i bardzo pomysłowy komplecik. Uwielbiam czerwień:-). Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny, jaka jest szerokość i długość komina?Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nowoczesny Czerwony Kapturek ;)))
    Bardzo ładny komplecik Reniu :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń