wtorek, 21 października 2014

Opaska z kwiatkiem...

... zaskoczyła mnie swym urokiem. Jest to dziergawka z rodzaju tych, których sama dla siebie pewnie bym nie zrobiła, bo mam inny styl, ale dla kogoś... czemu nie?




Znajoma poprosiła mnie o dokładne odtworzenie innej, kupionej w sklepie akrylowej opaski. Tamta była w kolorze białym, ta miała być brązowa. W sumie projekt był łatwy do odtworzenia. Wyszło bardzo podobnie. Mamy tu zapięcie na guzik (są nawet dwa do wyboru) i ozdobny kwiat. Całość zaobrębiona jest półsłupkami.









W projekcie wykorzystałam włóczkę wełnianą z dodatkiem alpaki. Gotową opaskę uprałam i ułożyłam na ręczniku tak, by nadać jej kształt, a raczej dopilnować, by się nie rozciągnęła. Suszyła się trzy dni (zwłaszcza ten gruby kwiatek), a i tak na koniec pomogłam jej suszarką do włosów.

Oczywiście przymierzyłam opaskę na sobie i ku mojemu zaskoczeniu okazała się ona bardzo twarzowa.


Włóczka LIMA Drops (przerabiana podwójnie),
druty 5 mm, szydełko 4,5 mm


2 komentarze: