wtorek, 3 września 2013

Syndrom jednej poduszki...

... także istnieje. Mam wrażenie, że łapię syndrom prawie każdej rzeczy, którą trzeba wykonać podwójnie :)



Poszewka na okrągłą poduszkę o średnicy 33 cm i grubości 4 cm powstała 3 lata temu i miała być jedną z dwóch, ale druga nigdy nie powstała i raczej już nie powstanie :)

Nie wiem dlaczego nie pokazałam jej dotychczas? Być może dlatego, że czarny kolor trudno się fotografuje, zwłaszcza wewnątrz mieszkania...

Poszewka przerabiana była od środka wierzchu do środka spodu za pomocą rzędów skróconych.


Włóczka SAMBA Yarn Art (prawie 2 motki),
druty 2,5 mm na żyłce





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz