piątek, 14 grudnia 2012

Dobra kawa i dwa okienka...

... sprzyjają napływowi weny twórczej. A wyglądało to tak...

Środa, za oknem dzieci (na wszelki wypadek dodam, że nie moi uczniowie) szaleją w śniegu, a w klasie zrelaksowany nauczyciel spoczywa w fotelu i dzierga bliski ukończenia komin. Niestety w międzyczasie okazało się, że... bliska ukończenia to jest raczej włóczka, niż sam komin, który wstępnie miał być zawijany na dwa razy, a w tym momencie wyglądał smętnie jak ledwo raz zawinięty szalik. I co tu dalej począć? Nauczyciel przy kawie kreatywny jest, zwłaszcza jeśli przepadają wspomniane w tytule 2 środkowe lekcje... Zaczęłam mierzyć, kombinować i jest. Udało się stworzyć coś oryginalnego.

Czerwone "Coś" ma długość ok. 80 cm. Krótszy bok został przyszyty do dłuższego, na brzegu powstała pętelka, doszyte zostały również 3 guziki i w ten sposób "Cosia" można nosić na kilka sposobów.








Włóczka EVEREST Yarn Art (przerabiana podwójnie) - 1 motek 200g,
druty 8 mm







1 komentarz: