czwartek, 18 października 2012

Szary sweterek...

... nie ma ani jednego szwu. To był eksperyment sprzed wakacji. Całkowicie się udał. Przyznam, że obmyślałam cały projekt parę dni, a i w trakcie dziergania szukałam nowatorskich rozwiązań metodą prób i błędów. Przerabiałam go od góry kształtując dekolt i pachy rzędami skróconymi. Na końcu również przy pomocy skróconych rzędów wrabiałam rękawy od główki ku dołowi. To całe obmyślanie i wprowadzanie pomysłów w rzeczywistość sprawia mi chyba najwięcej radości. A jeszcze jak okazuje się, że z pozoru nierealne pomysły są dużo prostsze w wykonaniu niż się sądziło, to dochodzi do tego satysfakcja. Piękne uczucie.






Włóczka MERINO EXTRA FINE Drops (kolor 05 - 8 motków)
druty 3,5 mm


Żeby mieć przyjemność podczas pracy nad takim swetrem, należy wyposażyć się w odpowiednie druty. Ja najczęściej używam takich do łączenia żyłkami w różnych długościach (40, 80, 100 cm), ale oczywiście zwykłe druty z żyłką też się nadają. Rękawy można przerabiać metodą Magic Loop dowolnymi drutami z dłuższą żyłką, ale u mnie najlepiej sprawdzają się druty z żyłką 20 - 23 cm. 

Na naszym rynku można znaleźć szereg akcesoriów do dziergania, ale nie wszystkie są dobrze wykonane. W dodatku zakup nietypowych drutów wiąże się z większym wydatkiem, więc szkoda ryzykować i nie być później zadowolonym. Mam swoją ulubioną firmę, ale na razie wstrzymam się z reklamą. Jeśli jednak ktoś byłby zainteresowany to można się ze mną kontaktować.





1 komentarz:

  1. Podziwiam Twoją wiedzę i umiejętność kombinowania na drutach! Strasznie fajne te rękawy!!!

    OdpowiedzUsuń