poniedziałek, 29 października 2012

Fioletowa czapa...

... powstała w oparciu o TEN wzór. Miałam akurat w domu włóczkę Aztecę, więc praktycznie bez żadnej próbki zrobiłam swoją wersję (dzierganą na okrągło i bez pompona) i wyszło pięknie. 








Włóczka AZTECA Katia (kolor 7822), druty 5 mm i 5,5 mm


Gotowa czapka tak bardzo mi się spodobała, że postanowiłam wydziergać jeszcze jedną, ale z innej włóczki. Nie chciało mi się robić próbki, gdyż Magic Surf, którą wrzuciłam na druty miała podobną grubość. Założyłam więc, że efekt będzie podobny. Jakże się rozczarowałam. Magicowa czapka wyszła węższa, przez co nie układa się już tak dobrze jak ta fioletowa. No i co z tego, że wiem, iż ZAWSZE trzeba zrobić próbkę :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz