... - tak bym nazwała wszystko co się wydzierga z włóczki Hero Degrade. Najpierw powstała chusta. Niestety jej kolory... a może fason nie przypasowały mi do końca tak jakbym chciała, więc chusta przeleżała w szafie jakieś 2 lata, aż na początku tego roku postanowiłam ją spruć i zrobić z uzyskanej włóczki coś innego. Tak właśnie powstała czapa - krasnal (której nie zdążyłam sfotografować, gdyż od razu powędrowała do koleżanki), potem szal i rękawiczki, a z resztek skarpety.
Włóczka HERO DEGRADE Himalaya, druty 6 mm i 7 mm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz