wtorek, 14 czerwca 2016

Robótka wychodnia...

... jest typem dziergawki, która nie wymaga zbytniej uwagi podczas procesu powstawania. Ot taki przerywnik do zajęcia rąk podczas przerwy w pracy, w kolejce u lekarza lub podczas rozgrywek planszówkowych. Zawsze staram się mieć taką robótkę "w tle" dziergawek typowo domowych, które są zbyt ciężkie lub skomplikowane i przez to zbyt absorbujące, by je ze sobą gdziekolwiek zabierać. 

Taką wychodnią robótką w ostatnim miesiącu była szydełkowa chusta o nazwie Yes Yes Shawl. Wzór pochodzi STĄD. Chusta ta powstała bez konkretnej potrzeby. Po prostu postanowiłam wykorzystać kolejny, samotny, zalegający moteczek. Dziergałam podobną w listopadzie zeszłego roku (zobacz TUTAJ) z innej kolorystyki i przyznam, że to jest bardzo fajny wzór. Nie jest skomplikowany i można zakończyć dzierganie w dowolnym momencie bez uszczerbku na efekcie wizualnym. 







Włóczka ANGORA SPECIAL Alize,
szydełko 3,5 mm



9 komentarzy:

  1. Jaka miła odmiana:)
    Im dłużej przyglądam się tej chuście, tym bardziej mi się podoba:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super jest ta chusta!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę podobny wzór do virusa:) Fajnie wygląda:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. W kolejce do lekarza ? :):):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiem, że przykładowo a nie teraz. Wyobraziłam sobie siebie w kolejce do mojego lekarza :) I jego minę na mój widok. Musze to kiedyś wypróbować w realu :)
    I wiem, jestem niepoprawna, piszę trochę nie na temat, ale ...........

    OdpowiedzUsuń