sobota, 19 grudnia 2015

Sweter Paganiniego... odsłona druga...

... tym razem w wydaniu świątecznym - soczysta czerwień ze srebrnymi nutkami. 




Poprzednim razem, półtora roku temu (zobacz TUTAJ) wykonałam fioletowy kubraczek dla pieska koleżanki. Sweterek tak słodko wygląda na małym Nikosiu, że robi furorę podczas spacerów. Zdjęć niestety nie mam, ale niedawno udało mi się zdobyć filmik, na którym co nieco widać.




Czerwony kubraczek nie ma kaptura, ale ma golf ozdobiony nutkami.




Podobną nutkę wyszyłam na lewej nogawce.






Całość zapinana jest na zatrzaski.




I kilka zdjęć przesłanych przez właścicielkę pieska.








Kubraczek wyszedł gruby i ciepły. Pies jest zadowolony :)


Włóczka nieznana, druty 4 mm.






3 komentarze:

  1. Wygląda fantastycznie. Podoba mi się świąteczny dobór kolorów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo gustowne wdzianko:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wdzianko świetne.KOlorek cudny a nutki pięknie wyglądają.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń