sobota, 9 listopada 2013

Golfisko...

... spontanicznie wydziergałam w tym tygodniu w ramach poprawienia sobie nastroju. Hm... dzierganie jako substytut czekolady ;)






Włóczka czekała już od dawna. Gruba, ciepła i w kolorze głębokiej, cieniowanej czerwieni. Postanowiłam zastosować jeden z najprostszych ściegów - ściągacz 1/1 oraz grube druty. Oczka nabrałam w ilości "na oko" zakładając, że zmniejszę lub zwiększę ich ilość w trakcie pracy. W założeniu komin ten miał być lekko rozszerzaną tubą, tak by można go było wciągnąć na ramiona. I rzeczywiście udało się taki zrobić. Jest idealny dla mnie, właśnie takie lubię :)





Włóczka BANQUISE Cheval Blanc,
druty 8 mm






2 komentarze:

  1. SUPER! I taki przy szyi, prawdziwie otulający :) Widziałam tę włóczkę, nie odważyłam się kupić, wszystko przede mną, Twoja praca zachęca :)

    OdpowiedzUsuń