... jest bliźniaczą wersją TEJ czapki. Tamtą wersję razem z szyjogrzejem i rękawiczkami (zobacz TUTAJ) nosiła żona mojego kolegi z orkiestry do czasu, aż ktoś tę czapkę ukradł. Należało więc zrobić nową...
Miałam na to dużo czasu, bo aż kilka letnich miesięcy, ale wiecie jak to się robi czapki w lecie. W lecie to ma się serce do zwiewnych chust (choć ja przez okrągły rok mam do nich serce). Tak czy owak czapka powstała miesiąc temu, ale do dziś czekała na pompon... no nie lubię szyć, po prostu...
Sposób na zrobienie futerkowego pompona podała na swym blogu Zdzisława (zobacz TU). Mój pompon ma różnokolorowy włos o zróżnicowanej długości, przez co nie jest może tak okazały, ale fruwa jak należy.
Włóczka LANAGOLD Alize,
druty 4 mm i 6 mm
Renatko, widać, że Twoja nadpobudliwość ręczna daje się obecnie we znaki. Tyle projektów w tak krótkim czasie........... każdy piękny, dopracowany i nam tak pięknie pokazany :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ala