piątek, 13 lipca 2018

Równoległobok...

... powstał przypadkowo w trakcie realizacji pomysłu z użyciem ściegu pajęczego w zwykłym, prostokątnym szalu.


Cztery lata temu miałam jedno podejście do podobnej formy (zobacz TUTAJ) i wtedy rzeczywiście wyszedł mi prostokąt. Tym razem jednak chciałam nadać dzianinie "ząbkowatego" charakteru, a sposób dziergania ząbków sprawił, że prostokąt przechylił.



Spodobało mi się to. Postanowiłam nic nie zmieniać, tylko dopracować całość, a następnie spisać i opublikować wzór.


Kolor jest przekłamany niestety. W rzeczywistości jest to cieniowany petrol, przez producenta nazwany kolorem morza.


Cieniowana włóczka podkreśla skośny kierunek przerabiania szala. Sposób barwienia włóczki niestety różnił się pomiędzy motkami, przez co efekt końcowy wyszedł niejednolity. W jednej części szala widać wyraźniejsze pasy, a w innej bardziej przetarcia, co z sumie aż takie złe nie jest.




Szal wyszedł długi. Po blokowaniu ma 210 cm długości i 45 cm szerokości (przed blokowaniem było 190 x 39 cm). Zużyłam 2,5 motka chcąc wykorzystać zapasy, ale z powodzeniem wystarczyłyby 2 motki włóczki.





Opis szala jest już dostępny na ravelry (TUTAJ) i do północy 15 lipca (niedziela) będzie do kupienia w niższej o 20% cenie (z kodem SPIDER). Zapraszam.


Włóczka KID - SILK Drops (kol. 25 - 60 g),
druty 5,5 mm


6 komentarzy:

  1. Piękny szal, delikatny, subtelny! Bardzo mi się podoba. Mam tylko pytanie, czy wzór jest pracochłonny, a przede wszystkim czy jest dwustronny?
    Pozdrawiam ciepło:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Szal wygląda dobrze na obu stronach, na lewej kropki są bardziej wypukłe. W moim odczuciu wzór nie jest pracochłonny. Po "załapaniu” schematu można dziergać na pamięć (ale trzeba co jakiś czas liczyć oczka, by nie popełnić "rutyniarskich" błędów). W opisie znajduje się też foto-tutorial użytych technik, by nie było żadnych wątpliwości w trakcie pracy. Na każdym etapie można też samodzielnie
      zdecydować o szerokości i długości szala. Według mnie dzierganie tego szala jest przyjemnością, ale rzecz jasna nie jestem tu obiektywna :) Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Dziękuję, jak skończę bieżączkę, to wezmę się za ten szal, bo potrzebuję takiej piękności.Pozdrawiam :))

      Usuń
  2. Piękny wzór. Zrobiłam już absolutny hit tego bloga, czyli swetroponczo w 2 egzemplarzach wykorzystując do tego włóczki których za mało na kardigan, a kamizelek nie noszę. W kolejce czeka Clivia. Na "krople"znalazłabym w zapasach odpowiednią włóczkę, której jest zbyt mało,by wyszło z niej coś więcej niż szalik dla dziecka ;-) Chyba czekała na ten projekt.

    OdpowiedzUsuń