środa, 26 lipca 2017

Poncho - bluzka...

... w odcieniach beżu i spokojnego turkusu powstała z potrzeby poszerzenia garderoby o te kolory. Wykonałam ją z włóczki Divy, którą otrzymałam kiedyś w podziękowaniu za testy włóczek od firmy Bafpol. Leżała sobie bidulka dwa lata, zanim wpadłam na ostateczny pomysł co z niej zrobić. Wiele prawdy jest w powiedzeniu: "Potrzeba matką wynalazku".


Zużyłam na nią dwa motki z pięciu, bo włóczka jest bardzo wydajna. To cienka, mocno skręcona 100% mikrofibra. Początkowym założeniem była forma poncho, zbudowana na bazie dwóch identycznych, połączonych ze sobą prostokątów.



Ja jednak lubię uniwersalność i modułowość w dzianinach, więc do gotowego poncho dodałam kokosowe guziki. Dzięki temu wdzianko można nosić na różne sposoby, wykorzystując do zapięcia dowolne dziurki z zastosowanego tu ściegu.


Włóczka DIVA BATIK Alize (200g - rozmiar S),
druty 3,5 mm


12 komentarzy:

  1. Uwielbiam ten Twój projekt Reniu. Ponczo-bluzka wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle pomysłowo i jak zwykle pięknie. Pozdrawiam Reniu bardzo ciepło:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł:) Można pewnie też wykorzystać jako szal:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm... jako dziwny szal też pewnie dałoby się to jakoś założyć :) pozdrawiam

      Usuń
  4. Ciekawy projekt i piękne kolory. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wdzianko jest śliczne, ale zastanawiam się, jak z noszeniem Divy? Raz jeden popełniłam bluzkę z mikrofibry i obiecałam sobie, że ostatni, bo się w niej duszę po prostu. Diva kusi kolorami, ale boję się tego samego efektu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje pierwsze ubranie z Divy, więc nie wiem. Będę testować. Ścieg i fason powinny być przewiewne. Zobaczymy :)

      Usuń
  6. Reniu, powiem Ci tak - zrobić ponczo to jedno, ale umieć je nosić to drugie. A Ty pięknie je dziergasz i potrafisz je cudownie zaprezentować :) Wyszło super! A włóczka mi znana, nawet miałam taki sam kolor :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń