wtorek, 25 sierpnia 2015

Ponczo...

...z czerwonej mieszanki bawełny i akrylu powstało w ciągu ostatniego tygodnia dwa razy. 






Włóczka Jeans (już tradycyjnie) czekała od kilku miesięcy na to, by zrobić z niej jakiś kardigan. Jednak miesiąc temu, podczas pobytu u mojej siostry (o czym wspominałam TU), zachwyciłam się formą poncza. Agnieszka wydziergała sobie wtedy beżowe ponczo z małymi dziurkami właśnie z tej włóczki, ale w kolorze beżowym. Już wtedy czułam, że zrobię swoją własną wersję siostrzanego projektu.






Za realizację projektu zabrałam się w zeszłym tygodniu, gdy gościliśmy mojego brata z bratową. Ponczo spodobało się mojej bratowej i ostatecznie do niej trafiło, a że włóczki miałam więcej, to jeszcze raz wykonałam je, już tym razem dla siebie. 




Włóczka JEANS Yarn Art (200 g),
druty 4 mm





3 komentarze:

  1. Piękny kolor i forma. Chyba muszę się bliżej "przyjrzec" tak przez Ciebie zachwalanej jeansowej włóczce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczne ponczo. Kolor jest świetny. Podoba mi sie ten pomysł. Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dwa poncza w ciągu ostatniego tygodnia?!?!?
    Renatko, ja wymiękam ;)
    Ponczo śliczne i kolor też :)
    Pozdrawiam serdecznie :D

    OdpowiedzUsuń