piątek, 4 października 2013

Dziergawki w 3D...

... rzadko są widywane w sklepach. Bardzo często warkocze, ściągacze i inne wzory strukturalne są płaskie, jakby je ktoś wyprasował. 

Wiem, że wśród dziewiarek jest tendencja do "blokowania" dzianin i przyznam, że jeśli jest potrzeba to sama też układam na mokro swoje dzieła po to, by udoskonalić lub podkreślić ich kształt. Ale nic tak nie cieszy mych "rękodzielniczych oczu" jak warkocz, który oprócz długości i szerokości ma trzeci wymiar: głębokość.




Czapka powstała na podstawie wzoru z wrześniowej Sandry (9/2013). Pompon jest zrobiony ze sztucznego futra, a sposób jego wykonania podpatrzyłam na TYM blogu.

Do czapki dopasowałam szyjogrzej, t.zn. obmyśliłam jak go zrobić, żeby stanowił komplet z czapką i udało się :)






Włóczka LANAGOLD Alize, druty 4 mm i 6 mm





3 komentarze:

  1. Świetny komplet :)
    Ja lubię warkocze, nawet bardzo, ale nie u siebie ;) Jakoś nie lubię ich nosić. Pewnie dlatego, że dodają mi objętości, eh...
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również uważam komplet za świetny, a jakie fajne kukuryku :):):) I widziałam jak powstawał :)

      Usuń
  2. Komplecik swietny. Co do warkoczy masz racje najładniejsze sa 3D a nie plaskacze jak w sklepah. Pozdrawiam Ola

    OdpowiedzUsuń