... nie były planowanym udziergiem.
W zeszłą sobotę zdarzyło się, że przy jednym z moich projektów - Drops on the spiderweb II na Ravelry pojawił się komentarz, z którego wynikało, że opis zawiera błędy i to poważne. W pierwszej chwili zdenerwowałam się tym, ponieważ wszystkie opisy zawsze staram się dobrze opracować, a większość z nich dodatkowo jest przerabiana przez grupę testerek.
Pod wpływem impulsu rzuciłam wszystkie rozpoczęte robótki (czyli opisową ponczo-bluzkę i jakieś skarpetki) i sięgnęłam po moher, z którego postanowiłam wydziergać szal lub jakiś jego fragment, aby sprawdzić, czy rzeczywiście opis zawiera błędy.
Krok po kroku dziergałam, nie mogąc się oderwać od drutów i po kilku godzinach (codziennie po troszeczkę) uzyskałam efekt końcowy. I wiecie co? Opis nie zawierał błędów!
Zaistniała sytuacja skłoniła mnie do przemyśleń.
Po pierwsze - może się zdarzyć, że pomimo starań projektanta i testerek, opis zawiera błędy. Pytanie tylko, czy trzeba na forum to ogłaszać? Przecież można napisać maila do projektanta i w takiej indywidualnej konwersacji rozwiać wszelkie wątpliwości co do poprawności wzoru.
Po drugie - ta sytuacja stała się dobrym bodźcem do wykonania nowego szala i uszczuplenia zapasów włóczkowych, choć prawdę mówiąc jest ono niewielkie, gdyż szal waży zaledwie 47 g. Przy tak małej wadze ma aż 40 cm szerokości i 160 cm długości.