czwartek, 30 kwietnia 2015

Poppy...

... jest kolejną włóczką, którą postanowiłam przetestować (i którą dostałam od sklepu Bafpol). Tym razem wybrałam sobie odcienie beżu i szarości z małymi akcentami stonowanej pomarańczy. 

Na żywo włóczka fajnie się prezentuje i praktycznie od razu postanowiłam, że wykorzystam ją do zrobienia chusty. Jednakże ze względu na skład przędzy, nie mogła to być dowolna chusta. W motku dominuje akryl, który dopełniony jest poliestrem i moherem. Ten poliester jest tu dodany w celu wzmocnienia głównej nici, wokół której owinięta jest moherowa chmurka. Akryl, jak to akryl, na mokro blokować się nie chce, dlatego i tym razem użyłam wzoru, którego nie trzeba "naciągać" i który lubi takie puchate włóczki.






Zbliżenie na wzór...




Krople wyszły bardzo puszyste, miękkie i ciepłe.


Włóczka POPPY La Passion,
druty 10 mm

 

3 komentarze:

  1. Pięknie wygląda a włóczka jest bardzo efektowna:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna chusta! A ja nie znam tej włóczki, tym chętniej czytam Twoje recenzje :)
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  3. Kapitalnie zestawiłaś włóczkę ze wzorem chusty :)
    Na zbliżeniu wygląda jak witraż ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń