Kardigan w całości przerabiany był w poprzek. To mój pierwszy taki projekt. Nie ma on żadnych wcięć i udziwnień, ot taki kocyk z rękawami. Najprostsza z form (prostokąt) była rekonesansem po nowym dla mnie stylu dziergania.
Na całej powierzchni swetra dominuje lewy dżersej, ozdobiony 3 cieniutkimi paskami oczek patentowych (a dokładniej - o szerokości jednego oczka). Na dole wstawiłam ażurowy wzorek, którego opis można znaleźć w gazecie Sandra 12/2010 (w modelu 2).
Na całej powierzchni swetra dominuje lewy dżersej, ozdobiony 3 cieniutkimi paskami oczek patentowych (a dokładniej - o szerokości jednego oczka). Na dole wstawiłam ażurowy wzorek, którego opis można znaleźć w gazecie Sandra 12/2010 (w modelu 2).
Oczywistym postanowieniem było uniknięcie jakiegokolwiek szycia, więc otwory rękawowe ukształtowałam skróconymi rzędami oraz nabieraniem oczek z łańcuszka (provisional cast on). Chciałam, by rękawy odznaczały się od tułowia, więc na jedno okrążenie zmieniłam ścieg.
Włóczka CHARISMA Yarn Art,
druty 4,5 mm oraz 5 mm (ściągacz)
Piękny wyszedł, wspaniale się prezentuje, piękny żywy kolor :)).
OdpowiedzUsuńSuper razem wyglądacie!!!!
OdpowiedzUsuńSweter "inaczej", świetny, pomysłowy i jak widać wygodny. Bardzo ładny wzór i ten kolor...och...
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Ale piękny! i ten kolor, głęboki, ciepły! Fantastycznie ci to rawem wyszło!
OdpowiedzUsuńBardzo do siebie pasujecie wyszedł Ci naprawde piękny też lubię niestandartowe formy.Właśnie dziergam dla córki miał być prosty i w sumie taki będzie ale ,że nie lubię zszywać to sobie pomodziłam:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Reniu - piękny sweter zrobiłaś! I kolor jest cudny! Forma taka nowoczesna i pewnie fajnie się dziergało ten kwadrat :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Asia
PS. Info o spotkaniu już jest na moim blogu.
Bardzo przyjemny sweterek.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńCudny! Pięky kolor, wzór, a pomysłu zazdroszczę:) Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek. I jak dużo zdjęć. Ciekawe kto tyle napstrykał ? :)
OdpowiedzUsuń