... to dla mnie odkrycie sezonu i nie rozumiem dlaczego tak długo zwlekałam z dzierganiem dzianin, które byłyby oparte na takiej konstrukcji. Być może musiałam do tego dojrzeć albo dopiero teraz przyszła na to odpowiednia pora.
Tym razem wykonałam bluzkę z bawełny Primavera, która jest włóczką cieniowaną, zwiniętą w 150 g motki. Kolory układają się w sposób zaprojektowany przez producenta włóczki. Do mnie tylko należała decyzja, od której strony motka zacząć i jaki projekt z tego wykonać.
Wymyśliłam sobie bluzkę na niezbyt upalne dni lata. 150 g powinno było wystarczyć na model w rozmiarze S z krótkimi rękawkami i tak też się stało, a nawet zostało ok. 20 g włóczki.
Bluzkę dziergałam w okrążeniach od góry. Szerokość pasów uzależniona jest od obwodu dzianiny, więc tam gdzie zaczęłam dzianinę zwężać, pasy automatycznie zrobiły się szersze. Na samym dole pas jest cieńszy, bo akurat na tej długości chciałam zakończyć bluzkę, teraz jednak widzę, że mogłam zrobić ją dłuższą o 1 - 2 cm i dziurki umieścić jeszcze niżej, żeby układały się podobnie jak w dekolcie. Być może jeszcze to poprawię, ale w tym momencie efekt jest właśnie taki.
Bardzo mi się ten fason podoba i kto wie, może ten typ dekoltu stanie się moim ulubionym...
Włóczka PRIMAVERA Mondial (kol. 664 - 130 g),
druty 3,25 mm oraz 2,75 mm (plisy).
Robiłam tego typu bluzeczke kilka lat wcześniej i pamiętam, że byłam z niej bardzo zadowolona. 😁 Fajne kolorki wybrałaś, a włóczki nie znam. Napisz coś o nie więcej. 🤗
OdpowiedzUsuńWłóczka jest mieszanką bawełny z mikrofibrą. Strukturalnie składa się z czterech praktycznie nieskręconych ze sobą nitek, więc kluczem do sukcesu jest dobór niezbyt ostrych drutów i wyczucie stopnia napięcia włóczki w trakcie pracy tak, by się nie rozwarstwiała. Mi dziergało się bardzo dobrze. Bluzka nie powinna się zbyt szybko zmechacić.
UsuńNiech dobrze służy przez kilka sezonów, bo pasujecie do Siebie 🙂
UsuńMyślę, że na takie cieplejsze dni też będzie. Ma dziurki więc skóra będzie oddychać. Rzeczywiście kształt dekoltu jest fajny i pasuje do Ciebie idealnie. Długość wydaje się być też dobra ale to każdy sam sobie wybiera taką, w jakiej czuje się najlepiej a jak ponosisz to już pewnie nie będziesz zmieniać:) Bluzeczka bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie zobaczę czy będzie mi się chciało poprawiać. Mam resztkę motka i w sumie mogłabym to zrobić.
UsuńBardzo ładna i bardzo dziewczęca bluzeczka :0) Ślicznie Ci w niej :0)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się sposób taliowania bluzeczki :0)
Pozdrawiam cieplutko Reniu :0)
Uwielbiam okrągły karczek! A ten wyszedł super. Piękne kolory! Mnie zauroczył wzór: http://maikabezmetki.blogspot.com/2020/03/fading-circles.html i serdecznie Ci go polecam! :) Pozdrawiam, Marta
OdpowiedzUsuńTak, pamiętam ten sweterek :) Bardzo ładny jest, choć ja lepiej się czuję w trochę głębszych dekoltach.
UsuńFajnie, że odkryłaś okrągły karczek - tyle nowych możliwości przed Tobą.
OdpowiedzUsuńChyba tę bluzeczkę miałaś na myśli pisząc u mnie, że mamy na drutach podobną rzecz. Cechą wspólną jest gradientowa włóczka. Podoba mi się dzierganie z takiej zmieniającej się kolorystycznie nitki. Na pewno ma to pozytywny wpływ na szybkość dziergania;-)
No dokładnie to miałam na myśli :)
UsuńA jeszcze przy okazji wspomnę, że jestem u siostry w Zielonej Górze teraz i zamierzam pojechać do sklepu Action zobaczyć tę włóczkę, o której pisałaś u siebie :)
Bardzo łądny dekold, lubię takie. Nie przepadam za takimi bardzo przy samej szyi. Ten dekold ładnie wydłuża i tak twoją długą szyję. Wdzięczny fason. Podoba mi się na tobie, dla mnie za bardzo przy ciele. Ale jak zawsze powtarzam, dobrze, że jesteśmy różni i każdy lubi co innego:)))
OdpowiedzUsuńTak jest, bez tej różnorodności nas i otaczającego nas świata byłoby nudno.
UsuńKażdą technikę potrafisz zastosować doskonale. Chciałabym tak dobrze rozumieć się z dzianiną jak Ty. Śliczna bluzeczka i bardzo Ci w niej ładnie, w takich łagodnych barwach.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSezon na bawełniane, wdzięczne bluzeczki w pełni! Też dostrzegłam podobieństwo z kreacją Bokasi ;), wcześniej była jeszcze niebieska u Makunki, ale oczywiście każda twórczo rozwija temat!!! Jakże się cieszę, że tu trafiłam. Tyle pięknych rzeczy! Precyzja i wirtuozeria dziergania pewnie idzie u Ciebie w parze z precyzją i polotem gry na instrumencie! Zazdroszczę podwójnie. Serdecznie pozdrawiam utalentowaną imienniczkę :)
OdpowiedzUsuńWitaj Reniu :) Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam :)
Usuń