wtorek, 3 grudnia 2013

Wełniane skarpetki...

... zrobiłam dla babci koleżanki z pracy. To ma być prezent na 6 grudnia. No co? Babcie też chcą coś od Św. Mikołaja...



Z braku odpowiednich wymiarów, pomysłu i czasu wybrałam opcję najszybszą - metodę spiralną. Nabrałam oczka sposobem Judy's Magic Cast On i od palców przerabiałam skręcany ściągacz z 4 o. Taki ścieg fajnie dopasowuje się do pięty, dzięki czemu nie musiałam jej już wyrabiać.




Skarpetki wydziergane tą metodą automatycznie skręcają się w obwarzanki, a po włożeniu na stopy znów się do nich dopasowują.






Włóczka CASHMIRA Alize (przerabiana podwójnie),
druty 5 mm





2 komentarze: