... jest już ukończony, a opis wykonania został właśnie opublikowany na Ravelry - klik.
Bardzo lubię wymyślać projekty, które dziergane są bezszwowo od góry i ten kardigan też taki jest.
Wystarczy mieć druty z żyłką (najlepiej 3,5 mm), jakąś letnią włóczkę (bawełna, wiskoza, len itp. o parametrach 100 g = 270 m), szydełko do nabierania oczek plus kawałek dodatkowej włóczki, kilka markerów typu agrafka i igłę dziewiarską do chowania końców włóczek, by w nieskomplikowany sposób wydziergać sobie taką narzutkę na lato.
Konstrukcja tego kardiganu jest prosta. Najpierw dzierga się plisę - border tylnej części dekoltu, z której to potem nabiera się oczka na tułów. Potem tworzy się karczek, przy jednoczesnym tworzeniu skosu dekoltu i linii ramion. Dalej dzierga się osobno przody i tył na długość otworów na rękawy, a potem znów łączy się te fragmenty w całość, by dalej przerabiać tułów na długość jaką się chce, w opcji z taliowaniem lub bez (w opisie zaproponowałam aż 5 wariantów). W ostatnim etapie z otworów na ręce nabiera się oczka na rękawy, które dziergane są dalej w okrążeniach. Całość składa się z nieskomplikowanego ażuru, który nadaje dzianinie lekkiego charakteru.
Jeśli jeszcze nigdy nie dziergałaś/dziergałeś w ten sposób, to nie obawiaj się. To naprawdę nie jest aż takie trudne, o ile znasz podstawy, czyli: oczka prawe, oczka lewe, przerabianie 2 i 3 oczek razem, dodawanie oczek, prowizoryczne nabieranie oczek szydełkiem (w opisie jest link do techniki), zamykanie oczek.
Opis zawiera angielskie symbole dziewiarskie, ale poza tym w wersji polskiej instrukcja została napisana po polsku.
Kardigan ten został opracowany na 7 rozmiarów (od 85 do 145 cm w obwodzie biustu) i zawiera 5 wariantów taliowania, dzięki czemu można wydziergać go stosownie do własnych upodobań.
Projekt ten został przetestowany. Zobaczcie proszę jakie piękne wersje powstały (po kliknięciu imienia testerki Blogger przekieruje Cię na Ravelry, gdzie znajdziesz szczegółowe informacje o poszczególnych wersjach oraz więcej zdjęć):
1. Wersja moja, opisowa z włóczki NORMA Lang Yarns, wykonana na drutach 3,5 mm.
Mój kardigan początkowo był dłuższy i w takiej formie pokazywałam go ostatnio (TUTAJ - klik). W trakcie noszenia jednak doszłam do wniosku, że wolałabym go w krótszej wersji. Dokonałam lekkiego prucia i efekty widać poniżej. Jako, że kardigan ten ma luźną formę i lubi się czasem bardziej zsunąć z ramion, to celowo wykonałam krótsze rękawy (tak na 7/8). Dzięki temu teraz są dla moich potrzeb idealne.
2. Wersja Moniki z włóczki AIDA Roby Lane, wykonana na drutach 5 mm.
Monika zazwyczaj zaskakuje mnie interpretacją moich wzorów. Znając jej zamiłowanie do zabawy kolorami, początkowo myślałam, że i tym razem wymyśli coś w tym stylu. Monika jednak postanowiła zaskoczyć mnie czymś innym. Wybrała kolor bardzo ciemny, jednolity i wykonała kardigan w długości do kostek. Fajnie jej to wyszło!
3. Wersja Ani z włóczki MUSCAT Drops, wykonana na drutach 4 mm.
Ania jako pierwsza zainspirowała mnie do dodania do wzoru wskazówek, dotyczących zmian w obwodzie rękawa. Dzięki temu projekt stał się jeszcze bardziej uniwersalny.
4. Wersja Aliny z włóczki BELLE Drops, wykonana na drutach 4,5 mm.
Alina testowała u mnie pierwszy raz i okazała się dziewiarką ekspresową :) Dołączyła do nas dużo później i skończyła jako jedna z pierwszych.
5. Wersja
Amuszki z włóczki SONATA Anilux, wykonana na drutach 3,5 mm
Amuszka miała sporo wątpliwości co do wyboru włóczki na ten projekt. Ostatecznie zdecydowała się dziergać z włóczki z zapasów i bardzo dobrze się stało, bo wyszła jej piękna, słoneczna wersja.
6. Wersja
Beni z włóczki NORMA Lang Yarns, wykonana na drutach 3,75 mm.
Benia również testowała u mnie pierwszy raz i wykonała wersję w długości midi w pięknym, miętowym kolorze.
7. Wersja
Joanny z włóczki NORMA Lang Yarns, wykonana na drutach 3,75 mm.
Joanna również wybrała włóczkę Norma i podobnie do Ani nieco zmodyfikowała opis pod względem wielkości otworu na rękaw. Dodatkowo, korzystając ze wskazówek dotyczących taliowania, dostosowała jeden z podanych wariantów tak, by jeszcze bardziej pasował do jej figury.
8. Wersja
Reni z włóczki COTTON ROYAL COLOR WAVES Fibra Natura, wykonana na drutach 4,5 mm.
Renia użyła cieniowanej włóczki, uzyskując wielobarwny kardigan. Dzięki zastosowaniu takiej włóczki możemy być pewni, że nikt inny nie będzie mieć identycznego swetra.
9. Wersja
Doroty z włóczki COTTON SPORT Milano, wykonana na drutach 3,5 mm.
Dorota użyła trzech kolorów włóczki do wykonania tego kardiganu. Ułożyła je tak, aby kolorystycznie podzieliły sweter na trzy części, co jest teraz bardzo modne.
10.Wersja
Bosheny z włóczki JEANS Yarn Art, wykonana na drutach 3,75 mm.
Boshena zestawiła ze sobą trzy kontrastowe kolory, uzyskując w ten sposób bardzo wyrazisty kardigan. Jednocześnie zadbała o to, by plisa w całości i we wszystkich fragmentach kardiganu miała kolor zielony. W tej wersji Boshena postanowiła wykonać krótsze rękawy, co moim zdaniem bardzo dobrze zgrywa się z całością.
11. Wersja
moja, prototypowa z włóczki BELLE Drops, wykonana na drutach 4 mm.
Wykonałam tę wersję jesienią zeszłego roku (zobacz
TU - klik) z resztek w różnych kolorach, dokupując po drodze do tych resztek kolejne motki :)
Od tej wersji zaczęła się "burza mózgu", której efektem jest opis i te wszystkie testowe wersje. Jak widać na poniższym zdjęciu, wyszły mi wtedy dość wąskie i długie rękawy. Gdyby były krótsze, to zdecydowanie byłyby lepsze. Na szczęście nadal mogę to jeszcze poprawić.
12. Wersja
moja z włóczki GOLF Lang Yarns, wykonana na drutach 3,5 mm.
Hm... To zdecydowanie jest wersja "odjazdowa", żeby nie powiedzieć "odjechana". Powstała ona pod wpływem inspiracji ubraniami, które w sezonie wczesno-wiosennym zaczęły pojawiać się na wystawach sklepowych, ożywiając obecną wtedy jeszcze szarugę kończącej się zimy swymi soczystymi, jaskrawymi barwami. Obudziła się wtedy we mnie chęć na wydzierganie czegoś takiego i pod wpływem impulsu kupiłam bawełnę w 3 mocnych kolorach, które potem na wzór wersji 11. połączyłam w cienkie paseczki.
Jeszcze nigdy nie stosowałam takich kolorów w dzianinach dzierganych dla mnie samej. No i cóż... być może któregoś letniego dnia nabiorę wystarczająco odwagi, by założyć ten kardigan na siebie i wyjść do ludzi... A jak nie, to go spruję i przerobię motki na coś innego. Dla samego dziergania i potrzeby sprawdzenia "co z tego wyjdzie" i tak warto było go zrobić. I nie, lewy rękaw nie jest dłuższy od prawego, tylko modelka byle jak się ubrała ;)
13. Wersja
moja z włóczki NORMA COLOR Lang Yarns, wykonana na drutach 3,5 mm.
Powiem szczerze, że ta wersja miała być wersją opisową. O tym dlaczego nią nie została, piszę poniżej ku przestrodze.
Przy dzierganiu próbki pomyślałam, że skoro planuję zrobić sweter ażurowy, to na pewno rozciągnie się on wzdłuż zgodnie z grawitacją. W związku z tym próbkę również mocno naciągnęłam wzdłuż i na jej podstawie dokonałam obliczeń. Potem narzuciłam odpowiednią liczbę oczek na druty i wydziergałam ten kardigan. Jakże się zdziwiłam, gdy po praniu i wyschnięciu ów kardigan owszem wydłużył się, ale tylko trochę i głównie na przestrzeni dolnej części tułowia, natomiast w ramionach pozostał taki, jakim go wydziergałam... o dwa rozmiary za duży. Dodatkowo wydziergałam go w wersji bez taliowania, co akurat mojej sylwetce nie służy. Jedynym ratunkiem byłoby noszenie go z paskiem i tak go też sfotografowałam na manekinie (bo ze mną w roli modelki zdjęcia się nie udały). Ja jednak nie przekonałam się do takiego oversize'a i dokonałam prucia w celu odzyskania kolorowych motków, z których powstanie coś innego.
Nie mniej jednak pokazuję Wam ten kardigan też z uwagi na piękne ubarwienie włóczki Norma Color. A nuż kogoś to zainspiruje.
14. Wersja
moja z połączenia włóczek COTTON SOFT BIO Mondial i SILK MOHAIR Lana Gatto, wykonana na drutach 3,5 mm.
To jest wersja, która powstała w ciągu kilku ostatnich dni pod wpływem impulsu i chęci sprawdzenia jak bardzo funkcjonalny będzie kardigan, który jest ażurowy, a jednocześnie ma w składzie bawełnę, kid mohair i jedwab. Funkcjonalność zostanie sprawdzona dopiero w chłodniejsze dni, ale widząc jak włoski moheru wypełniają dziurki, już mogę śmiało stwierdzić, że pomimo dziur narzutka ta będzie ciepła.
Bawełna delikatnie obciąża dzianinę, a moher nadaje puszystości i miękkości. Podoba mi się.
Sami widzicie ile różnych wersji może powstać w oparciu o jeden wzór. Gorąco go polecam!
Opis jest dostępny do kupienia i pobrania na Ravelry - kliknij TUTAJ. Do 4 lipca br. będzie on tańszy o 20%. Rabat naliczy się samodzielnie w koszyku.
Dla tych, którzy dotrwali do końca tego długiego wpisu - prezent w postaci rabatu 40% na ten wzór do północy 30.06.2022 r. Rabat naliczy się po wpisaniu kodu:
SIATKA
I na koniec chcę podziękować moim Testerkom. Joanno,
Moniko,
Amuszko, Bosheno,
Reniu, Beniu, Doroto, Alino i Aniu - dziękuję Wam za wykonanie takich pięknych kardiganów. Naprawdę szczerze zachwycam się każdym jednym. Dziękuję Wam za wszelkie podpowiedzi i wyłapanie literówek. Reni dodatkowo dziękuję za "przejrzenie" wersji angielskiej.
Wzór kardiganu jest fantastyczny :)) okazuje się, że również niezwykle uniwersalny, bo z jednego opisu, daje bardzo dużo możliwości. Kardigany wyszły piękne, gratuluję wszystkim :))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu swoim i Testerek :) Pozdrawiam.
UsuńRewelacyjny projekt, kupuję:-) Czekając na jego publikację zrobiłam inną bawełnianą narzutkę, potem zaczęłam kolejną, jednak gdy patrzę na te wszystkie wykonania zamierzam wydziergać również taki siateczkowiec. Jeśli nie w tym sezonie to w kolejnym:-)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa Twojej wersji :) Pozdrawiam
UsuńPoszlas na całość z tym kolorami. 😁 Sama niewiem, która wersja podoba mi się najbardziej. W każdej Reniu wyglądasz świetnie. Super, że każda z testerek ma inne kolory I długość, dzięki czemu nie trzeba sobie wyobrażać jak by wyglądał tak lub tak. Piękna różnorodność. 😁
OdpowiedzUsuńNo ja jak zwykle zaszalałam z ilością, a wszystko przez ilość włóczek w domowych zapasach i ciągłą potrzebę sprawdzania, czy wzór na pewno jest już dobrze napisany.
UsuńI to jest profesjonalne i odpowiedzialne podejście do swojej pracy :)
UsuńBrawo Projektantka! Brawo cały zespół! Czy jednak wycisnęłyśmy z tego wzoru wszystko co się da? Oczywiście, że nie, więc zachęcam innych - bierzcie i próbujcie :)))
OdpowiedzUsuńPołączenie bawełny z moherkiem w ostatniej wersji, nadało jej bardzo szlachetny wygląd i zgadza się, to nie jest wzór tylko na lato! :)
Cisnęłyśmy ile mogłyśmy, ale na pewno da się jeszcze więcej wycisnąć ;)
UsuńUwielbiam takie siatki :) Tyle tych wersji, tak różnorodnych, że można pomyśleć, że to kilka projektów. A jak tu pięknie! Nie zawsze mogę to napisać, ale tym razem tak: wszystkie wersje mnie zachwycają, nie wiem, czy bardziej jednokolorowe czy wielobarwne. Gratuluję dziewczyny!
OdpowiedzUsuńWersja z mohairem rzeczywiście jest świetnym pomysłem. To trochę jak piórkowe swetry: cieniutkie, a cieplutkie.
A czy te przody są zaprojektowane tak, że mogą się zejść w celu dorobienia jakiegoś zapinania? Choćby na jeden guzik.
Dziękuję Olu :)
UsuńI tak, przody są tak zaprojektowane, by mogły się zejść, więc jak najbardziej można by było dorobić jakieś zapinanie.
W takim razie kupuję:) Choć pewnie czasowo to na przyszłe lato dopiero, ale czuję, że to będzie ubiór dziergany więcej niż raz.
UsuńAle mnóstwo pięknych wersji! Gratulacje dla Ciebie i testerek za tak udane projekty.
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu swoim i Testerek :)
UsuńPani Renato, nie potrafię kupić wzoru. Nigdy nie kupowałam przez ravelry. No nie umiem.
OdpowiedzUsuńNie ogarniam tego.
UsuńProszę napisać do mnie maila, żebym wiedziała na jaki adres odpisać i coś w tej kwestii zaradzimy :)
UsuńDługo było cichutko na blogu, a to po prostu praca paliła się w rękach :) Brawa dla wszystkich - przepiękna kolekcja! Każdy sweterek jest uroczy - i te bardziej stonowane, i te bardziej energetyczne, cieszą oczy kolorami. Wszystkie pięknie sfotografowane na modelkach - chyba trudno byłoby oddać urodę tego kardiganu inaczej niż na ludziu :)
OdpowiedzUsuń