... bluzeczka powstała z włóczki, która mnie urzekła swą urodą. Mowa tu o mieszance bawełny z wiskozą Caraibi z Lane Mondial. Dzierganie z tej włóczki było bardzo ciekawe, ponieważ co chwilę coś się zmieniało. Ciemniejszy odcień mieszał się z jaśniejszym, mat mieszał się z błyskiem, gdzieniegdzie zmieniała się faktura włóczki. Kolor opisany w sklepie jako głęboki czerwony w rzeczywistości okazał się malinowym, czyli czerwienią wpadającą w róż. Zachwyciłam się.
Bluzkę wykonałam według metody contiguous, której sposób wykonania, a raczej wskazówki jak przeprowadzić obliczenia opisałam pod TYM linkiem. Tym razem jednak zmieniłam sposób wykonania podkroju pach. Nie korzystałam z rzędów skróconych, lecz dodawałam oczka z poprzecznej nitki naprzemiennie raz w tułowiu, raz w rękawie. Ten wariant jest łatwiejszy i fajnie wygląda. Zrobiłam też głębszy dekolt niż do tej pory. Kształtowałam go częściowo poprzez dodawanie oczek, a częściowo rzędami skróconymi.
Na bokach umieściłam udawany szew z oczka patentowego. Na zbliżeniach możecie też zobaczyć fakturę włóczki.
Jako że bluzka jest malinowa, to i sesja nie mogła być gdzie indziej...
Włóczka CARAIBI Mondial (55% bawełny, 45% wiskozy),
kol. 41 - 7 motków (50 g - 115 m),
druty 4 mm oraz 3,5 mm (plisy)