wtorek, 1 kwietnia 2025

Wzór swetra Memory of summer...

 ... został zauważony i wybrany do oferty promocyjnej sklepu kokonki.pl

Możesz otrzymać ten wzór za darmo, jeśli w kwietniu złożysz zamówienie w sklepie kokonki.pl za kwotę powyżej 100 zł. Szczegóły podane są na stronie sklepu TUTAJ-klik.

Zapraszam :)




sobota, 29 marca 2025

Carpe diem...

 ... to włóczka, którą kupiłam parę miesięcy temu na konkretny projekt. Miał to być szal fantazyjny, który pani Mariola z e-dziewiarki zaprezentowała podczas jednej z transmisji, i który został wykonany właśnie z tej włóczki. Mieszanka merino z alpaką okazała się być bardzo miękka i przyjemna w dotyku. Praktycznie od razu wrzuciłam ją na druty i zaczęłam dziergać szal według wzoru, który jest dostępny na stronie sklepu TUTAJ-klik.

W swojej wersji nie zrobiłam bordiury. 



Do kompletu miała jeszcze powstać czapka i nawet zaczęłam ją dziergać. Niestety skończyła jako UFOk ponieważ wyszła zbyt ciasna i trzeba będzie ją spruć. Czekałam z pokazywaniem szalika na tę czapkę, ale dziś pomyślałam, że w ten sposób mogę go nigdy nie pokazać i chyba szkoda by było. 

Szalik jest mięciutki i przyjemny w dotyku. Sam wzór też jest przyjemny w robocie. Muszę koniecznie dorobić tę czapkę, ale zrobię to raczej w kolejnym sezonie.

Włóczka CARPE DIEM Lang Yarns,
druty 5 mm (choć nie jestem pewna czy dobrze pamiętam)




sobota, 15 marca 2025

Nowe skarpetki...

 ... chodziły mi po głowie już od dawna, ale dopiero miesiąc temu obmyśliłam dokładnie wzór, który chciałabym w nich zawrzeć. Po ostatniej chuście (Mirror Hearts shawl - zobacz TUTAJ) postanowiłam pozostać w temacie mozaiki, więc sięgnęłam po notatki, wśród których czekały rozrysowane rybki. Opracowałam schematy i przystąpiłam do dziergania. Akurat wtedy rozpoczęły się ferie zimowe na Podkarpaciu i miałam dużo wolnego czasu, więc moje skarpety w trzech wariantach kolorystycznych powstały bardzo szybko.

Zanim jednak je pokażę, wspomnę o samym projekcie. Skarpetki dziergane są od palców metodą Magic Loop, z rozszerzeniem na podbicie stopy oraz piętą typu bumerang. Opracowałam opis wykonania tych skarpet w dwóch wersjach językowych (polskiej i angielskiej). Zawiera on w sobie schematy, opisy słowne oraz tutorial przerabiania pięty i mnóstwo wskazówek. Dosłownie każdy może do siebie dopasować rozmiar, gdyż w opisie znajduje się tabelka z rozpisanymi wymiarami długości stopy, jej obwodu, obwodu w podbiciu i obwodem cholewki). 

Wydziergałam trzy wersje kolorystyczne, by pokazać jaki efekt może dać różne zastosowanie tylko dwóch kolorów, ale jestem przekonana, że każdy mógłby tu puścić wodze fantazji i stworzyć swoją własną, niepowtarzalną wersję.









Włóczka FABEL Drops (kol. 400 - 1 motek, 111 - 1 motek),
druty 2,25 mm

Jeśli te skarpetki podobają się Wam i chcecie wykonać wersję dla siebie, to zapraszam do skorzystania z rabatów, które przygotowałam z okazji publikacji wzoru.

Opis wykonania jest dostępny na Ravelry - TUTAJ klik

Do północy dnia 21 marca br. opis będzie tańszy o 20%. Rabat naliczy się sam w koszyku.

Do północy 18 marca br. opis będzie tańszy o 40% z kodem RYBA

Miłego dziergania!


niedziela, 9 marca 2025

Nie wiem dlaczego...

 ... nie pokazałam tutaj jeszcze swetra, który został wydziergany w czasie świąt Bożego Narodzenia. Bazowałam na wzorze Lucy's sweater, ale wykorzystałam ścieg gładki zamiast ryżu.


Sweter ten wykonałam z mięciutkiej włóczki Water Wool Addicts, która jest 100% baby alpaką. Ciepła, miła w dotyku i niestety bardzo farbująca. W trakcie dziergania miałam dłonie jak smerfetka.

Już miałam do czynienia z farbującymi włóczkami, więc postanowiłam się tym nie przejmować. Gotowy sweter został wrzucony do wody z eucalanem, w której puścił jeszcze dużo niebieskiej farby. Potem został wysuszony i mogłam go już zacząć nosić. Jakże się zdziwiłam, gdy pewnego dnia po przyjściu z pracy zdjęłam sweter z siebie i zobaczyłam, jak pofarbował na niebiesko bluzkę, którą miałam pod nim. Hm... Takiej sytuacji to jeszcze nie miałam. Nie założyłam go więcej. Czeka aż go ponownie namoczę. Może po drugim praniu cały nadmiar barwnika wypłucze się dostatecznie, by móc nosić sweterek z większą przyjemnością.

Włóczka WATER Wool Addics,
druty 7 mm (sweter dziergany był podwójną nitką)


wtorek, 11 lutego 2025

Mirror Hearts shawl...

 ... doczekał się publikacji. To był chyba najdłużej tworzony opis wykonania wzoru w całej historii mojego projektowania. Ambitny, wielowariantowy projekt wymagał dużo pracy, ale udało się i mam z tego powodu ogromną satysfakcję. 

Swoje chusty wydziergałam jesienią i cały czas je noszę. Są wygodne, ładne i gdyby nie to, że mam dużo innych chust, to wydziergałabym kolejną. A może to zrobię? Hm... Na pewno brakuje mi jakiś kolorów w kolekcji :)

Chusta ta dziergana jest skośnie od jednego bocznego rogu do drugiego. Dwukolorowy motyw powstaje poprzez zmianę koloru włóczki co dwa rzędy oraz zastosowanie kombinacji oczek przerabianych i przesuwanych bez przerabiania. 

Opis zawiera 5 wariantów: na 7, 8, 9, 10 i 11 serduszek. Dzięki temu można do tego projektu użyć włóczek o dowolnej grubości, a także można samemu zdecydować o rozmiarze swojej chusty. Opis zawiera instrukcje wykonania każdego rzędu oraz niezależne schematy graficzne. Zawiera również tutorial technik użytych we wzorze i wskazówki o doborze właściwego wariantu.

Wraz z Testerkami stworzyłyśmy pokaźną kolekcję wszystkich wariantów. Zapraszam do pooglądania zdjęć. Po kliknięciu w imię testerki, bloger przekieruje Was do Ravelry, gdzie będzie można przeczytać trochę więcej o każdej z poniższych wersji i obejrzeć więcej zdjęć:

1. Wersja moja opisowa - wariant na 11 serc. Włóczka SOCK Malabrigo i Fabel Drops, druty 3,25 mm.


2. Wersja Ani - wariant na 10 serc. Włóczka NORD Drops, druty 3,75 mm.


3. Wersja Bożeny - wariant na 10 serc. Włóczka FABEL Drops i GALLA Gazzal, druty 3,25 mm.


4. Wersja Amuszki - wariant na 9 serc. Włóczka ALPACA Drops i DELIGHT Drops, druty 3,5 mm.


5. Wersja Moniki - wariant na 8 serc. Włóczka BABY WOOL Gazzal, druty 3 mm.


6. Wersja Lidii - wariant na 7 serc. Włóczka Ice Yarns Merino i AUSTRAL Katia, druty 3,25 mm


7. Wersja moja - wariant na 7 serc. Włóczka BIG MERINO Drops i BIG DELIGHT Drops, druty 5 mm.



Wzór można pobrać stąd - RAVELRY klik.

Do północy dnia 17 lutego br. opis będzie tańszy o 20%. Rabat naliczy się sam w koszyku.

Do północy 14 lutego br. opis będzie tańszy o 40% z kodem SERCE

Z okazji Walentynek mam dla Was walentynkowy prezent w postaci Rabatu 20% na moje pozostałe sercowe wzory: czapka, szalik, komin, skarpetki. Rabat obowiązuje do północy 17 lutego br. i naliczy się sam w koszyku.

Drogie Testerki - Aniu, Bożeno, Amuszko, Moniko i Lidio - bardzo dziękuję Wam za przetestowanie opisu. Jak zwykle stanęłyście na wysokości zadania!!! 




sobota, 8 lutego 2025

Odezwała się...

... we mnie potrzeba zagospodarowania zapasów włóczkowych. Po raz kolejny. A stało się to zaraz po tym, jak inna wewnętrzna, niepohamowana potrzeba dziergania swetrów opanowała moje myśli do tego stopnia, że musiałam działać natychmiastowo.

Skierowałam swoje kroki do pokoju, w którym "mieszkają" włóczki, usiadłam naprzeciw pudeł i rozważałam jaki chcę sweter i z czego najlepiej byłoby go zrobić. Mój wzrok padł na pudła z mieszankami wełny z akrylem w pięknych, cieniowanych kolorach. W środku były dwie podobne do siebie wyglądem i parametrami włóczki: AZTECA Katia i nieprodukowana już BAYA Cheval Blank, które kupiłam kiedyś w promocji z zamiarem wydziergania kilku kominów i czapek na sprzedaż. Jak to zwykle bywa, parę motków zostało przerobionych w dzianiny, ale niestety nie wszystkie. Sporo tego jeszcze zostało.

Wysypałam je wszystkie z pudła i zaczęłam miksować wiedząc, że na sweter potrzebuję ok. 300 - 400 g. Udało mi się dopasować do siebie dwa kolory Bayi w odpowiedniej ilości i przystąpiłam do robienia próbki oraz do dopasowania do niej wzoru.

Wybrałam wzór LUCY'S SWEATER, ale zamiast ściegu ryżowego użyłam ściegu dżersejowego. Projekt ten przerabia się od góry w okrążeniach, jednak przezornie nie zaczynałam od ściągacza, tylko nabrałam oczka prowizorycznie, a decyzję o wykończeniu zostawiłam na później. To było dobre posunięcie, ponieważ okazało się, że główny kolor wystarczy tylko na główną część swetra. W związku z tym wszystkie ściągacze wydziergałam drugim kolorem.

Zmiana ściegu była jedynym odstępstwem od wzoru. Raglan i ozdobne "warkoczyki" zostały wykonane zgodnie z opisem i dodały dzianinie charakteru.






Sweter waży 271 g, ma 88 cm szerokości w tułowiu, jest długi na 48 cm. Teoretycznie pasuje na mnie, ale nie czuję się w nim dobrze. Wolę fasony, które są albo bardziej dopasowane, albo oversizowe. Ten wyszedł taki "pomiędzy". W związku z tym znalazł nową właścicielkę - moją siostrę Agnieszkę. Na niej leży lepiej, choć nie mogę Wam tego pokazać, ponieważ nie posiadam zdjęć, które by to potwierdzały.

Przyznam, że bardzo mi się podoba cieniowanie tej włóczki. Mam jeszcze w zapasach motki w innych kolorach, więc kto wie... może powstanie kiedyś podobny sweter, tylko bardziej dopasowany do mojej figury.

Włóczka BAYA Cheval Blank (271 g),
druty 6 mm oraz 5 mm w ściągaczach.


czwartek, 30 stycznia 2025

Open to warm...

 ... jest kolejną dziergawką, powstałą w myśl zasady, że "swetrów nigdy za wiele". 

Zielony zwyklaczek powstał w okresie świątecznym, czyli miesiąc temu, ale chcę zachować chronologię w prezentacjach i w związku z tym dopiero dziś go pokazuję.

Dziergałam według projektu, którego opis jest dostępny na Ravelry - TUTAJ





Ciężko mi było zrobić zdjęcia, które pokażą urodę sweterka na człowieku. To jest fason, który najlepiej wygląda w ruchu. Sweter jest lekki, przewiewny, wygodny i ciepły. A co najważniejsze - jest noszony :)

Włóczka AIR Drops (kol. 19 - 220 g),
druty 4,5 mm


wtorek, 21 stycznia 2025

Czapka "When knits meet purls"...

 ... jest bardzo uniwersalnym wzorem. Nadaje się dla kobiet, mężczyzn i dla dzieci. 

Wykonałam kolejną wersję, oczywiście metodą od góry, a było to już jakiś czas temu i niestety zapomniałam jakich użyłam drutów (prawdopodobnie były to 3,5 lub 4 mm). Włóczka to RIOS Malabrigo. 


Czapkę tę można nosić z pojedynczym lub podwójnym zawinięciem, albo bez wywijania i wtedy przypiera ona postać czapki menelki.

Dziergałam ze wzoru When knits meet purls - klilk.





środa, 8 stycznia 2025

Swetrów nigdy za wiele...

 ... pomyślałam, patrząc na jedno z wielu pudeł, wypełnionych włóczkami, poustawianych jedno na drugim w pewnym małym pokoiku u mnie w domu. Tak, właśnie te konkretne, niebieskie motki czekały na swoją kolej, by móc wreszcie zamienić się w konkretny, ustalony przy zakupach tych motków projekt. 

Ja wiem, że swetrów mam bardzo dużo i nie mieszczą się one już w szafie, ale prawda jest taka, że nie wszystkie są przeze mnie noszone. Jedna część to swetry, które są w bardzo dobrym stanie, ale ich fason np. nie pasuje do obecnie noszonych przeze mnie ubrań. Druga część swetrów czeka na przeróbkę, bo coś tam w nich jest niedopracowane, a trzecia część to swetry, które są już znoszone, ale wciąż kochane, więc nie chcę się ich pozbyć... Leżą więc wszystkie na półkach, te noszone z przodu, a te pozostałe z tyłu. Tak ich wiele, choć niewiele, że potrzeba dziergania kolejnych swetrów zmusiła mnie do porządków.

Swetry do przeróbki znalazły swoje miejsce w przezroczystym pudle, które stanęło obok tych pozostałych, mieszczących w sobie inne motki. Kto wie, może teraz wreszcie coś z nimi zrobię...?

Swetry z kategorii "nienoszone" znalazły miejsce w pudle pod łóżkiem, a te ukochane i nieco zużyte miały spotkanie z golarką, po czym wróciły na swoje miejsce.

A potem z uśmiechem wrzuciłam niebieską włóczkę na druty, mrucząc pod nosem: "Jak to dobrze, że swetrów nigdy za wiele..."


Sweter ten dziergałam na wzór musztardowego - TEGO klik.



Włóczki:
1 nitka SOFT TWEED Drops (kol. mix 10 - niecałe 4 motki) 
oraz 2 nitki KID-SILK Drops (kol. 08 - 4 motki na styk, a pod koniec ściągaczy była tylko 1 nitka),
druty 7 mm oraz 5,5 mm (ściągacze)