sobota, 29 marca 2025

Carpe diem...

 ... to włóczka, którą kupiłam parę miesięcy temu na konkretny projekt. Miał to być szal fantazyjny, który pani Mariola z e-dziewiarki zaprezentowała podczas jednej z transmisji, i który został wykonany właśnie z tej włóczki. Mieszanka merino z alpaką okazała się być bardzo miękka i przyjemna w dotyku. Praktycznie od razu wrzuciłam ją na druty i zaczęłam dziergać szal według wzoru, który jest dostępny na stronie sklepu TUTAJ-klik.

W swojej wersji nie zrobiłam bordiury. 



Do kompletu miała jeszcze powstać czapka i nawet zaczęłam ją dziergać. Niestety skończyła jako UFOk ponieważ wyszła zbyt ciasna i trzeba będzie ją spruć. Czekałam z pokazywaniem szalika na tę czapkę, ale dziś pomyślałam, że w ten sposób mogę go nigdy nie pokazać i chyba szkoda by było. 

Szalik jest mięciutki i przyjemny w dotyku. Sam wzór też jest przyjemny w robocie. Muszę koniecznie dorobić tę czapkę, ale zrobię to raczej w kolejnym sezonie.

Włóczka CARPE DIEM Lang Yarns,
druty 5 mm (choć nie jestem pewna czy dobrze pamiętam)




sobota, 15 marca 2025

Nowe skarpetki...

 ... chodziły mi po głowie już od dawna, ale dopiero miesiąc temu obmyśliłam dokładnie wzór, który chciałabym w nich zawrzeć. Po ostatniej chuście (Mirror Hearts shawl - zobacz TUTAJ) postanowiłam pozostać w temacie mozaiki, więc sięgnęłam po notatki, wśród których czekały rozrysowane rybki. Opracowałam schematy i przystąpiłam do dziergania. Akurat wtedy rozpoczęły się ferie zimowe na Podkarpaciu i miałam dużo wolnego czasu, więc moje skarpety w trzech wariantach kolorystycznych powstały bardzo szybko.

Zanim jednak je pokażę, wspomnę o samym projekcie. Skarpetki dziergane są od palców metodą Magic Loop, z rozszerzeniem na podbicie stopy oraz piętą typu bumerang. Opracowałam opis wykonania tych skarpet w dwóch wersjach językowych (polskiej i angielskiej). Zawiera on w sobie schematy, opisy słowne oraz tutorial przerabiania pięty i mnóstwo wskazówek. Dosłownie każdy może do siebie dopasować rozmiar, gdyż w opisie znajduje się tabelka z rozpisanymi wymiarami długości stopy, jej obwodu, obwodu w podbiciu i obwodem cholewki). 

Wydziergałam trzy wersje kolorystyczne, by pokazać jaki efekt może dać różne zastosowanie tylko dwóch kolorów, ale jestem przekonana, że każdy mógłby tu puścić wodze fantazji i stworzyć swoją własną, niepowtarzalną wersję.









Włóczka FABEL Drops (kol. 400 - 1 motek, 111 - 1 motek),
druty 2,25 mm

Jeśli te skarpetki podobają się Wam i chcecie wykonać wersję dla siebie, to zapraszam do skorzystania z rabatów, które przygotowałam z okazji publikacji wzoru.

Opis wykonania jest dostępny na Ravelry - TUTAJ klik

Do północy dnia 21 marca br. opis będzie tańszy o 20%. Rabat naliczy się sam w koszyku.

Do północy 18 marca br. opis będzie tańszy o 40% z kodem RYBA

Miłego dziergania!


niedziela, 9 marca 2025

Nie wiem dlaczego...

 ... nie pokazałam tutaj jeszcze swetra, który został wydziergany w czasie świąt Bożego Narodzenia. Bazowałam na wzorze Lucy's sweater, ale wykorzystałam ścieg gładki zamiast ryżu.


Sweter ten wykonałam z mięciutkiej włóczki Water Wool Addicts, która jest 100% baby alpaką. Ciepła, miła w dotyku i niestety bardzo farbująca. W trakcie dziergania miałam dłonie jak smerfetka.

Już miałam do czynienia z farbującymi włóczkami, więc postanowiłam się tym nie przejmować. Gotowy sweter został wrzucony do wody z eucalanem, w której puścił jeszcze dużo niebieskiej farby. Potem został wysuszony i mogłam go już zacząć nosić. Jakże się zdziwiłam, gdy pewnego dnia po przyjściu z pracy zdjęłam sweter z siebie i zobaczyłam, jak pofarbował na niebiesko bluzkę, którą miałam pod nim. Hm... Takiej sytuacji to jeszcze nie miałam. Nie założyłam go więcej. Czeka aż go ponownie namoczę. Może po drugim praniu cały nadmiar barwnika wypłucze się dostatecznie, by móc nosić sweterek z większą przyjemnością.

Włóczka WATER Wool Addics,
druty 7 mm (sweter dziergany był podwójną nitką)