... bardzo mile mnie zaskoczyła w trakcie dziergania nowego szala.
Wszystko zaczęło się od tego, że przez dłuższy czas nie miałam pomysłu na wykorzystanie ostatniej z testowych włóczek, otrzymanych od firmy Bafpol. Mowa tu o włóczce Mohair Classic New Alize, która jest mieszanką akrylu (51%), moheru (25%) i wełny (24%). Nić jest mocna, dobrze skręcona, a wokół niej opleciony jest moherowy włos, długością sięgający miejscami nawet kilku centymetrów. Włos się sypie, wszędzie i w dużych ilościach, ale prawdę mówiąc jest to cecha większości włochatych włóczek. Wiem już z doświadczenia, że musi minąć trochę czasu, by nadmiar luźnego włosia się "wytrzepał" i została tylko miękkość. Jednak początkowo proces ten bardzo mnie denerwował. Co podchodziłam do dziergania próbki, to po chwili rzucałam robótkę w kąt. Jednak przełamałam się i to był początek czegoś naprawdę przyjemnego...
Pomysł przyszedł wraz z ujrzeniem (czy to w sieci, czy na żywo) kilku szali, złożonych z segmentów kolorystycznych. Bardzo mi się takie coś spodobało i postanowiłam wydziergać z testowej włóczki coś podobnego, ale dwukolorowego.
Pomysł przyszedł wraz z ujrzeniem (czy to w sieci, czy na żywo) kilku szali, złożonych z segmentów kolorystycznych. Bardzo mi się takie coś spodobało i postanowiłam wydziergać z testowej włóczki coś podobnego, ale dwukolorowego.
Włóczkę Mohair Classic New miałam tylko w jednym kolorze (szarym), ale udało mi się dobrać do niej inną nowość z tego sezonu - włóczkę Melody Drops (wrzos). Po przerobieniu pierwszych rządków szala odkryłam niesamowitą puchatość włóczki Mohair, która dodatkowo nie straciła swojej wyrazistości. Widać to w zestawieniu z wrzosową wstawką Melody, która nie ma wyraźnej struktury i jest tylko puchatość.
Fajny szal. Ciekawa włoczka Mohair.
OdpowiedzUsuńCudowna puchatkowość i cudowny szal. Pięknie dobrane kolory. Pozdrawiam :-]
OdpowiedzUsuńŚwietny szal Reniu. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńFajne kolory, pasujące do siebie, lubię taką "puchatość".
OdpowiedzUsuńCzasami dodaję mohair do gładkiej włóczki, tak lubię:)
Pozdrawiam
Ładne zestawienie kolorów :)
OdpowiedzUsuńCiekawie opisałaś swoje wrażenia :)
Pozdrawiam :)