... spódnica powstała na wzór poprzedniczki w bardzo krótkim czasie, bo tylko w 3 dni. Postanowiłam zdążyć do Świąt, a że generalnie nie dziergam ozdób świątecznych to była szansa, że zdążę. Ta wersja ma większą falbanę.
Spódniczkę wydziergałam z podwójnie wziętej włóczki Tosca Light. Miałam tylko dwa motki, więc bliżej dolnego brzegu rozdzieliłam je, dodając w zamian resztkę moheru Kasmir, a przy samej krawędzi musiałam posiłkować się już samym moherem. Za bardzo nie widać różnicy, a dzięki temu zabiegowi spódnica ma odpowiedni rozmiar i pozbyłam się części resztek.
Włóczka ma fabrycznie dodaną srebrną nić, która dodaje spódniczce elegancji. Bardzo mi się ten efekt podoba i ogólnie przyznam, że polubiłam się ze spódnicami :)
Włóczka TOSCA LIGHT LUX (kol. 060)
oraz KASMIR Himalaya,
druty 3,75 - 4,5
I już tak na koniec chciałabym Wam życzyć cudownych i radosnych Świąt Wielkanocnych, spędzonych w gronie najbliższych.
Kolejna piękna spódniczka. Wspaniałych Świąt Reniu:-)
OdpowiedzUsuńPiękna spódniczka.
OdpowiedzUsuńReniu radosnych Świąt.
Pozdrawiam.
Śliczna spódniczka. Dziękuję za życzenia, i wzajemnie spokojnych Świąt. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSpódnica wygląda ładnie i ciekawie. A na Pani - Pani Renato - zapewnie rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńDla Pani również wspaniałych świąt.
Świetne spódniczki, zarówno ta jak i poprzednia. Bardzo fajne:) Pozdrawam
OdpowiedzUsuń