... powstał dwa lata temu. To pierwszy dziergany od góry sweter, który całkowicie sama zaprojektowałam wprowadzając zaszewki. Nie ma skomplikowanego wzoru (bo nie mogło być zbyt trudno - żeby się nie zniechęcić). Ma lekko rozszerzane raglanowe rękawy i modelowany tułów. Był kiedyś bardzo fajnie dopasowany do mojej figury, a potem trochę się rozciągnął a ja schudłam. Stało się to zanim go na sobie sfotografowałam. Dopiero teraz, po operacji plastycznej manekina mogę go w końcu pokazać :)
W słońcu:
Włóczka ZORZA Anilux, druty 3,5 mm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz