... powstało dla tej samej miłej pani, która miesiąc temu otrzymała chabrowe, letnie poncho.
Tym razem zastosowałam włóczkę od owej pani. Włóczka ta prawdopodobnie była kupiona w dawnych czasach i ma pochodzenie niemieckie, co wywnioskować można z napisów na banderolce. Nie do rozszyfrowania natomiast był skład tej przędzy, ale jej "szorstkawość" zasugerowała mi, że to jest wełna. Przypuszczenie to potwierdziło się w trakcie blokowania, kiedy po wyschnięciu i odpięciu wszystkich szpilek poncho utrzymało kształt i po kilkunastu godzinach nadal go trzyma. W dodatku jest bardzo ciepłe.
Dziergałam według wzoru: Breath of Summer - klik. Zużyłam 235 g włóczki.
Poncho ma wymiary:
Obwód dekoltu - 62 cm
Obwód dolnej krawędzi - ok. 260 cm
Długość na udawanym szwie - 80 cm
Długość mierzona prostopadle do krawędzi - 55 cm
Świetny kolor ma ta "odleżana" włóczka i idealnie zgrywa się z Twoimi butami. Jesień powoli wskakuje na druty i wkracza na blogi.
OdpowiedzUsuńPonowne zamówienie tego samego projektu jest najlepszą recenzją wystawioną przez tę miłą panią;-)
Tak, jesień nieuchronnie przyszła. Dziś pierwszy raz założyłam ciepłą kurtkę i komin :)
UsuńJak ładnie wygląda na człowieku. Pozdrawiam jesiennie.
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje poncha, a rude bardzo by mi pasowało do garderoby :) Kolor jak najbardziej jesienny.
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu :)
UsuńPiękne, duże, jesienne, Tobie w nim ładnie :)
OdpowiedzUsuńMiło się ogląda kolejne wcielenia Twojego autorskiego projektu. Ciepła wełenka w samą porę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ze spadającym liściem :)
Dzięki Reniu, pozdrawiam :)
UsuńBardzo Ci ładnie w tym kolorze, a i buty dobrałaś... Hmm, chyba dla siebie też powinnaś takie poncho zrobić ;0)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :0)
Pozdrawiam serdecznie :0)
Tylko, że ja nie przepadam za tym kolorem. Może w jakiejś mniejszej ilości, jako dodatek :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)