poniedziałek, 23 lipca 2018

Niedaleko lasu...

... powstawały nowe Krople z włóczki grubości Lace. 


Co jakiś czas odwiedzam moją siostrę, która mieszka niedaleko Zielonej Góry tuż obok lasu. W tamtejszej ciszy i spokoju mogłam oddać się mojej ulubionej czynności, jaką jest dzierganie i w wyniku tego udało mi się zrobić szal, którego opis wykonania możecie pobrać STĄD.


Zdjęć aparatowych w scenerii lasu niestety nie ma, bo nie było jak ich zrobić, a selfie z komórki nie nadają się do pokazania ;-)



Włóczka LACE MERINO Lana Grossa (50 g),
druty 3,5 mm

8 komentarzy:

  1. Właśnie kupiłam wzór i wezmę go do samolotu do Polski. Myślę, że to będzie dobra podróżna robótka. Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się i mam nadzieję, że robótka sprawi dużo przyjemności. Pozdrawiam i życzę bezpiecznej podróży.

      Usuń
  2. To ja troszeczkę prywatnie. Szkoda, że krople z tej ślicznej chusty nie spadły na trawnik. Jak widać, tegoroczna susza również dotknęła moją ukochaną Radomię.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkich zdjęć nie pokazałam, więc nie widać, że te krople jednak spadły na trawnik w Radomii i w sumie nie tylko na trawnik, bo na inne dobra też. Ale teraz gdybym mogła, to bym mogła Ci oddać trochę tego deszczu co teraz pada w Przemyślu :)

      Usuń
    2. Fajnie by było, u nas nadal susza.

      Usuń
    3. Ja mam nawet wrażenie, że gdzie pojadę tam pada, a po moim wyjeździe pogoda się poprawia ;)

      Usuń
  3. Wzór ten sam ale różnych wyrobach prezentuje się inaczej. Wystarczy zmiana nitki i już jest coś nowego i pięknego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Właśnie tę różnorodność chciałam pokazać.

      Usuń