... Jakiś czas temu urzekła mnie wełenka Arroyo w kolorze 684. W głowie od razu pojawiły mi się pomysły na to, co z niej zrobię. Szybko kupiłam 2 precelki i po otrzymaniu przesyłki praktycznie od razu wrzuciłam je na motowidło i nawijarkę. Chwilę później początkowy zachwyt zmienił się w rozczarowanie. Zamiast pięknych i obszernych plam kolorystycznych otrzymałam pstrokaciznę. Zapomniałam, że nie można się sugerować tym, co widać w preclu i że kolorystyka potem zawsze nabiera innego charakteru, a im więcej jest tych kolorów, tym większy melanż otrzyma się w efekcie końcowym.
Byłam więc w posiadaniu dwóch przewiniętych motków, których nie mogłam do niczego użyć, a przynajmniej nie mogłam ich użyć do tego, do czego chciałam... Minęły dwa miesiące i postanowiłam z jednego motka wykonać "Krople na pajęczynie". To był strzał w dziesiątkę. Mocno ażurowy ścieg podpasował mi do tej kolorystyki.
Zrobiłam dwie chusty. Pierwsza jako główna bohaterka tworzonego opisu, z mojego gapiostwa wyszła za duża, więc aby ją skończyć musiałam rozpocząć drugi motek. Trochę mnie to wybiło z narzuconego rytmu, bo bez sensu byłoby publikować wzór chusty, na którą potrzeba jeden cały motek i 8 gramów z drugiego (każdy waży 100 g, a tanie przecież nie są). Wykonałam więc drugą, testową, dokładnie odmierzaną wersję i to właśnie ona stała się podstawą opisywanego wzoru.
Chusta ma 175 cm szerokości i 70 cm długości mierzonej przez środek. Bardzo urosła w trakcie blokowania na mokro. Wcześniej miała 134 cm x 45 cm. To jest cecha charakterystyczna tego ściegu, że w trakcie pracy jest bardzo trójwymiarowy oraz mało przejrzysty i dopiero blokowanie go "otwiera".
Obie wyglądają niemal identycznie. Rzecz jasna pierwsza wersja jest ciut większa (o jeden czy dwa ząbki), ale poza tym podobieństwo jest uderzające i dlatego nie będę tworzyć dwóch osobnych postów. Na zdjęciach pokazuję raz jedną, a raz drugą wersję.
Opis wykonania takiej chusty jest już gotowy do pobrania z ravelry (STĄD - klik) i do soboty 7.07 do północy będzie o 20% tańszy z użyciem kuponu SPIDER.
W opisie znajdziecie foto - tutorial technik, które dadzą ładny łańcuszkowy brzeg. Poza tym dowiecie się co zrobić, by zmienić rozmiar chusty. W opisie nie ma schematów obrazkowych, ale czytelny opis słowny powinien przeprowadzić Was krok po kroku przez wszystkie etapy powstawania chusty.
I na koniec, z tego miejsca dziękuję Gosi za przetestowanie wzoru.
Włóczka ARROYO Malabrigo (kol. 684 Camaleon - 92 g),
druty 6 mm
Piękna, kolorowa mgiełka. Przyda się podczas chłodnych letnich wieczorów.
OdpowiedzUsuńDziękuję, na pewno się przyda.
UsuńDziękuję, nabyłam :)
OdpowiedzUsuńChusta jest cudowna sama w sobie, ale cameleonem postawiłaś kropkę nad "i" ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję serdecznie :*
UsuńŚliczna chusta .Już mam.Wzór świetnie napisany.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Ciebie za swietne wzory.
Pozdrawiam.
Dziękuję Małgosiu :) pozdrawiam.
UsuńOd razu kupiłam bo od dłuższego czasu szukałam wzoru na tą chustę a w tych kolorach idealna. Dziękuję 😘
OdpowiedzUsuńJa również dziękuję :)
UsuńPiękna chusta! Włoczka rzeczywiście idealnie dobrana do wzoru - prezentuje się wręcz magicznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAch, Ach, Ach! Tak zachwycam się pajączkami:) Wzór ten sam ale każda chusta inaczej się prezentuje. Jak dla mnie to wszystkie są piękne ale Cameleon najpiękniejszy:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam tempo przygotowania i sprawdzenia wzoru!
Dziękuję :) Czas wakacyjny sprzyja mi w przygotowaniach :)
UsuńCamaleon:)))
OdpowiedzUsuńWszystko jedno, oba pasują.
Usuń