wtorek, 16 stycznia 2018

Nastały mrozy...

... u nas na Podkarpaciu, ale to taka zima bez śniegu. Dzisiaj nawet wyszło słońce, dzięki któremu ma się wrażenie, że jest cieplej, ale to tylko wrażenie. Mroźne powietrze sprawia, że nie można pozwolić sobie na chodzenie bez czapki, czy choćby opaski. I właśnie o opaskę poprosiła mnie koleżanka dla swej córki nastolatki, noszącej kucyk i przez to nie lubiącej czapek.

Opaskę wydziergałam według opisu ze strony Dropsa. Podobną opaskę zrobiłam 5 lat temu (zobacz TUTAJ). Ma ona ciekawy kształt. Osłania uszy, ale i też sporą część głowy. Ściągaczowy wzór oczywiście pozwala modyfikować ten kształt w zależności od upodobań, czy też potrzeb w danym momencie.






Włóczka BIG FABEL (ok. 50 g),
druty 3,75 mm





8 komentarzy:

  1. świetna opaska, co roku sobie obiecuję że taką zrobię w tej formie i kurcze na obiecankach się kończy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna,też by mi się taka przydała...

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo praktyczna rzecz :) a że opaska ładna, to nastolatka powinna być zadowolona :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nastolatka zaakceptowała projekt i mierzyła gotowy wyrób i była zadowolona. Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  4. Bardzo fajna opaska! I chyba rzeczywiście przydatna przy długich włosach, upinanych w koński ogon :)
    Miłego dnia!
    Asia

    OdpowiedzUsuń