... ponoć każdemu jest do twarzy. Jakby się nad tym zastanowić, to coś rzeczywiście w tym stwierdzeniu jest. Istnieje tyle odcieni tego koloru, że każda kobieta mogłaby dopasować któryś z nich do swojej karnacji. Róż pięknie współgra ze skórą, nie na darmo używamy go przy tworzeniu makijażu...
Parę dni temu moja siostra wypatrzyła w moich pudłach z włóczkami dwa różowe, samotne motki i zażyczyła sobie z nich czapkę i szyjogrzej, które będą pasować do jej nowego płaszcza. Komplet wydziergałam w oparciu o TEN model.
Włóczka LANAGOLD Alize,
druty 3,5 - 5 mm
Ładne komplety tworzysz :) Muszę się nauczyć robić takiego szyjogrzeja. Pewnie to nic trudnego. Ale ja jeszcze nie miałam okazji takiej formy dziergać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Dzięki :) Formę polecam, bo jest bardzo praktyczna.
UsuńŚwietny komplet i piękny kolor. Uwielbiam róże :)
OdpowiedzUsuńAleż Ty masz tempo,tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńŁadny komplet
OdpowiedzUsuńKapitalny komplet.Muszę i ja pomyśleć o takim szyjogrzeju:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet!
OdpowiedzUsuńPiekne rzeczy tworzysz ___ jestes niesamowicie utalentowana :)
OdpowiedzUsuńSliczny komplet !
Aaaa ja dopiero zaczelam przygode z czapkami i nauczylam sie warkocze :)