poniedziałek, 22 maja 2017

Zakończenie...

... haftowanego obrazu nastąpiło szybciej niż się spodziewałam, bo już tydzień temu. Potem było pranie, naciąganie szpilkami do pożądanego rozmiaru i prasowanie. Te zabiegi były potrzebne, by odświeżyć efekt 7 - letniego procesu powstawania obrazu i naciągnąć to, co się w praniu lekko skurczyło. Teraz pozostaje już tylko włożyć obraz w ramkę, najlepiej z szybą antyrefleksyjną i powiesić go na ścianie. W sumie dobrze, że to już koniec. Stęskniłam się za dziergawkami...


27 komentarzy:

  1. Reniu mistrzostwo świata.Obraz jest piękny.Gratuluję wytrwałości.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie wyszło. Podziwiam i zazdroszczę wytrwałości. Pozdrawiam Mariola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Wytrwałości rzeczywiście było dużo :)

      Usuń
  3. Pięknie go "wymalowałaś" Reniu :)
    Nie pamiętam już kiedy haftowałam :(
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No no no.... chylę czoła! Jest przepięknie! :)
    Nie wiedziałam, że są do haftu takie "mądre" programy komputerowe. Człowiek to się jednak całe życie uczy ;)
    Czekam na jakąś Twoja dziergawke. I już nie mogę się doczekać :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się. Dziergawki powstają. Na razie są to poduszki i pokażę je niebawem. Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Jestem pod wrażeniem! Ależ czasochłonna praca! Jaka piękna impresja!

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż musiałam tu wejść, aby sprawdzić z bliska, czy to naprawdę haft. Niesamowite.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to jest haft. Dwiema nitkami muliny. Obraz ma rozmiar ok. 30 x 40 cm.

      Usuń
  7. Niesamowity obraz!!! Renu jeste pełna podziwu dla Twojego talentu! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zachwycająco wyszło.....to malowanie igłą....

    OdpowiedzUsuń
  9. przepiękny haft!!!! warto było poczekać na ten obraz 7 lat:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna praca, efekt końcowy doskonały. Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Arcydzieło!!!! Żebym nie wiedziała, że to haft to pomyślałabym, że to obraz malowany farbami... CUDOWNY :) Nie mogę wyjść z podziwu! Dzierganie wymaga nie lada cierpliwości ale do takiego obrazu to chyba trzeba osiągnąć poziom spokoju Buddy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, nie przesadzajmy z tym spokojem ;) nie mniej jednak dziękuję za uznanie.

      Usuń