... to moja pierwsza chusta, w całości wydziergana na drutach. Przymierzałam się do tego typu robótek już od dawna, ale ciągle brakowało mi odwagi. Zupełnie niesłusznie. To bardzo przyjemna w dzierganiu forma.
Wzór na chustę zaczerpnęłam ze strony Dropsa. Użyłam tej samej włóczki, choć w innym kolorze (poszło 120 g). Na początek nabrałam oczka z łańcuszka, który na końcu sprułam, a uzyskane oczka związałam, przewlekając przez nie początkową nitkę.
Moje wcześniejsze szydełkowe chusty (można je zobaczyć TU i TU) miały kształt trójkąta. Jednak ten półkolisty kształt bardziej do mnie przemawia. Dzięki niemu chustę można nosić jak ponczo.
Wzór na chustę zaczerpnęłam ze strony Dropsa. Użyłam tej samej włóczki, choć w innym kolorze (poszło 120 g). Na początek nabrałam oczka z łańcuszka, który na końcu sprułam, a uzyskane oczka związałam, przewlekając przez nie początkową nitkę.
Moje wcześniejsze szydełkowe chusty (można je zobaczyć TU i TU) miały kształt trójkąta. Jednak ten półkolisty kształt bardziej do mnie przemawia. Dzięki niemu chustę można nosić jak ponczo.
Widzę, że u Ciebie też chusty się pojawiają :) Ciekawe, czy też się uzależnisz ;) Ta jest bardzo podobna do revontuli, którą właśnie blokuję! Brawo!
OdpowiedzUsuńPowoli się uzależniam :)
Usuńbardzo ładna,
OdpowiedzUsuńi ja się przymierzam do jakiejś chusty, ale chyba odwagi mi brak, wciąż wracam do swetrów
Warto się odważyć i wybrać na początek jakiś mało skomplikowany wzór chociażby po to, by zapoznać się ze sposobem tworzenia takiej chusty. A ta akurat okazała się całkiem przyjemna i prosta w robocie.
UsuńMuszę przyznać, że zygzaki wyszły dość imponująco. Dzięki temu podsunęłaś mi pomysł na produkt z włóczki z alpaki https://alewloczka.pl/pl/c/Wloczki-z-alpaki/2 i od jutra zabieram się do roboty :)
OdpowiedzUsuń