poniedziałek, 12 listopada 2018

Pierwszy komplet...

... z włóczki kupionej w Paderborn (o czym wspominałam TUTAJ) jest już gotowy.

Historia jego powstania jest krótka. Przez dwa dni koleżanka nie mogła się zdecydować na zakup konkretnej włóczki, aż w jednym ze sklepów z ubraniami zobaczyła szalik (bardzo drogi), wykonany z cieniowanej włóczki niebanalnym wzorem, który ja bardzo dobrze znam. Nie było sensu kupować szalika, gdy pod ręką ma się pasmanterię z pięknymi i tańszymi włóczkami oraz dziewiarkę, która bez problemu wykona taki szalik, a nawet dorobi czapkę do kompletu.


Całość wykonana jest ściegiem, który kiedyś nazwałam "powiększonym dżersejem", a sposób jego wykonania opisałam TUTAJ. Ścieg jest mięsisty i ładnie wygląda na obydwu stronach.



Czapkę dziergałam od góry i bezszwowo. To mój ulubiony sposób dziergania czapek, ponieważ na bieżąco można dopasować ich długość.




Wydziergałam już wcześniej kilka czapek i kominów tym ściegiem, ale ta czapka ma trochę inny fason.

Tak mi się ten komplet spodobał, że w międzyczasie wykonałam podobny dla siebie z włóczki, którą znalazłam w domowych zapasach i który pokażę Wam następnym razem.

Włóczka WEST Lang Yarns (kol. 353 - dokładnie 200 g),
druty 7 mm (szalik) oraz 5 mm (czapka)

16 komentarzy:

  1. Jak zawsze jesteś inspirująca i pełna świetnych pomysłów:)
    Muszę podejrzeć jak się robi czapkę od góry, metody tej jeszcze nie wypróbowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że inspiruję. Jesienią zawsze łatwiej to wychodzi. Robienie czapki od czubka na samym początku nie jest zbyt wygodne, ale jak się nabierze wprawy to nie chce się dziergać inaczej.

      Usuń
  2. Mnie bardzo zaintrygował ścieg,ale dzięki temu,że tak chętnie dzielisz się z czytelnikami to myślę,że go oswoję, ale jak się robi czapkę bez zszywania od góry, to już pojęcia nie mam. Myślę, ze nie tylko ja tym się zaciekawiłam.Bardzo ładne komplety i na czasie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Może kiedyś opracuję opis wykonania. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Piękne kolory ma ta włóczka, do tego ciekawy wzór i powstał świetny komplet:) Aż kusi, żeby sobie też taki zrobić:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. W takim razie zachęcam do wykonania własnej wersji.

      Usuń
  4. Ten duży dżersej to świetny wzór, chyba będzie idealnie nadawał się też na męski szalik, a taki mam w planach. A te kompleciki śliczne, ale najpiękniejszy ten w fioletach. Wzór wydaje się chyba na dość ciągliwy, co w przypadku czapki to akurat fajnie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten ścieg fajnie się prezentuje w cieniowanych włóczkach. Myślę, że do męskiego szalika też będzie pasować. Polecam.

      Usuń
  5. Śliczny komplet. Nie dziergałam jeszcze czapki od góry. Może czas spróbować ;)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie poszukiwałam wzoru na szalik dla koleżanki. Pasować będzie idealnie. Czapkę od góry już kiedyś zrobiłam ale tylko do połowy, bo wyszła za szeroka i wszystko sprułam. Wolę jednak tradycyjny sposób robienia.
    Komplecik piękny a włóczki to nawet zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezależnie od kierunku przerabiania należy wiedzieć jaką szerokość ma mieć dziergana czapka. Czyli ile oczek ma mieć w obwodzie. Dziergając od dołu musimy tę liczbę oczek nabrać, a od góry - do tej liczby dążyć. Różnica jest jednak taka, że przy dzierganiu od góry możemy uniknąć próbki, bo przy stopniowym dodawaniu oczek dzianina "przyrasta" i na niej możemy zmierzyć ile oczek wypada np. w 5 cm i dzięki temu możemy oszacować kiedy osiągniemy potrzebną ilość oczek. Akurat w moim przypadku mniej pruję gdy dziergam od góry.
      Włóczka jest dostępna też w e-dziewiarce. Podobna do niej, ciut grubsza - Azteca Katia też jest dostępna w internetowych pasmanteriach.

      Usuń
  7. Patent daje fajne efekty jak się z nim trochę pobawić. Bardzo ładny komplet, na pewno będzie dobrze służył ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super sprawa taki zestaw na zimę. Jestem zdania, że żadne kupiony komplet nie da takiego komfortu jak własnoręcznie zrobiona czapka i szalik. Ja również niedawno skończyłam te rzeczy. Używałam do tego włoczki https://alewloczka.pl/pl/c/Drops-Air/32 która jak dla mnie jest najlepsza do tego typu rzeczy.

    OdpowiedzUsuń