... to wzór, który może być wykonany z każdej włóczki. Aby to potwierdzić wyszperałam z zapasów włóczkę, która ma w składzie 36% moheru, 24% wełny i 40% anilany. Dostałam ją w liczbie 3 motków kilka lat temu od koleżanki i od tamtej pory nie wiedziałam co z nią zrobić. Na ten wzór nadała się idealnie.
Od kilku lat przy projektowaniu chust bardzo zwracam uwagę na konstrukcję dzianiny. Staram się tworzyć wzory, które trzymają swój kształt nawet po długim upływie czasu od blokowania. Powiem więcej, zwykle po namoczeniu unikam mocnego blokowania i po prostu rozkładam dzianiny na ręczniku, wyrównując tylko ich krawędzie i pozwalając im spokojnie wyschnąć. Oczywiście w przypadku wzorów ażurowych należy dzianiny blokować, ale akurat w tym przypadku nie było to konieczne.
Jak i wszystkie Twoje pomysły, ten jest praktyczny i na czasie. Bardzo wdzięczny sposób rozpoczęcia chusty, aby w trakcie roboty dodawać różne resztki. Na pewno skorzystam, ściąguję wzór , wielkie dzięki. Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam :)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę ślicznie, wspaniały pomysł na taką chustę :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam :)
UsuńOglądałam na ravelry zanim zobaczyłam tutaj i jestem pod wrażeniem, jak wiele możliwości daje ten wzór. Mniej dziurek i wełna - na zimę, dużo dziurek i moher - też na zimę, ale bardziej elegancko, dużo dziurek i bawełna lub len - na lato, mało dziurek i bawełna - na letnie wieczory, mało dziurek i wielokolorowe motki (takie gradientowe) o dowolnym składzie - dla wyjątkowego efektu wizualnego... I tak dalej, i tak dalej...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)
Cieszę się. Właśnie tak miało być :)
UsuńBardzo ładna chusta, ciekawa i pomysłowa, super :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam :)
Usuń