Strony

wtorek, 11 grudnia 2018

Jeden motek...

... włóczki Tosca Light wystarczył na zrobienie ażurowego komina i opaski.


Włóczkę na ten projekt kupiła jedna z moich koleżanek podczas naszego listopadowego pobytu w Paderborn w Niemczech (pisałam o tym TUTAJ). Jeden motek miał wystarczyć na komin o długości 130 cm, dowolnej szerokości i koniecznie ażurowym ściegu. Wykorzystałam tutaj ścieg z książki, którą kupiłam również w Paderborn.


Jeden motek niósł ze sobą ryzyko, że w trakcie pracy może go zabraknąć, więc przezornie nabrałam oczka na 26 cm szerokości. Pod koniec okazało się, że włóczki nie tylko wystarczy, ale i sporo zostanie, więc zgodnie z podpowiedzią koleżanki dorobiłam do kompletu opaskę.


Opaska oczywiście ma pełnić funkcję ochronną, więc ścieg musiał być jak najbardziej zwarty. Brzegi połączyłam szwem dziewiarskim, który ma to do siebie, że go nie widać i dzięki temu opaskę można dowolnie zakładać.


Teraz już obie koleżanki mają swoje niemiecko-polskie dziergawki, a moje zakupy nadal leżą i czekają, aż wymyślę jakiś projekt dla nich. Tylko żebym jeszcze wiedziała czego chcę...

Włóczka TOSCA LIGHT Lang Yarns (kol. 052), 
druty 3,75 (komin) oraz 2,5 mm (opaska)

15 komentarzy:

  1. Bardzo ładny ten komin, w tej włóczce kolory tak się cudnie zmieniają. Ja obecnie z niej robię dla syna szalik zygzak, bardzo popularny (kolory nr 50 i 51, a dla siebie mam nr 009 i 64). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślałam o Zygzaku i zastanawiałam się z jakiej włóczki go zrobić. Tylko u mnie skończy się to pewnie na wykorzystaniu Delighta z zapasów.

      Usuń
    2. Zygzaka często robią z Mille Colori Baby Lang Yarn, myślę, że dla kobiety to jak najbardziej bo milutka jest, ale dla faceta, który ma zarost nawet taki ogolony świeżo, to sądzę że włóczka będzie się mechacić, dlatego zdecydowałam się na Toscę, syn tylko kolory sobie wybrał. A nie boisz się że Delight będzie Cię "żarł" jak będziesz sobie szyjkę owijała? Tosca w zygzaku wychodzi przepięknie, te paseczki kolorów przechodzące jeden w drugi wyglądają po prostu obłędnie, inaczej niż w Twoim ażurowym szalu. I szal z Tosci nie jest gruby, ja mam go około połowy i widzę że ładnie będzie się układał. Polecam i pozdrawiam serdecznie. Ania.

      Usuń
    3. Delight rzeczywiście jest bardziej surowy w dotyku, ale mam całe pudło zapasów... Tym bardziej, że nie noszę szalików bezpośrednio na szyi tylko na kurtce. Jednak dziękuję Ci za wskazówki, bo być może wykonam taki zygzak dla kogoś i może wtedy właśnie kupię Toscę albo Mille Colori Baby. Bardzo jestem ciekawa Twojej wersji. Jeśli to nie problem to proszę podeślij mi mailem jakieś zdjęcie. Tak nawiasem mówiąc, w Niemczech w tej wspomnianej pasmanterii, na manekinie wisiał szal zygzak z włóczki Mille Colori Baby. Prezentował się pięknie. Żałuję, że ekspedientka nie pozwoliła robić zdjęć, bo sporo tam było inspiracji. Pozdrawiam :)

      Usuń
    4. Z przyjemnością wyślę zdjęcie szala, jak tylko go skończę :))) idzie dość powoli, bo równocześnie dziergam drugą pracę z Mohair Luxe Lame Lang Yarn kolor czarny :)
      Pozdrawiam.

      Usuń
    5. Widzę, że obie lubimy włóczki Lang Yarns :)

      Usuń
  2. Wzór, który wybrałaś świetnie wygląda w tym kominie. Do tego z opaską stanowią świetny komplecik a kolor jest bajeczny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny zestaw. Idealnie dobrany wzór do włóczki, pięknie prezentuje przejścia kolorystyczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super komplet,i wszystko tylko z jednego motka? Piękne kolory. Dzięki takim wpisom człowiek poznaje nowe włóczki i ich możliwości, wie czego szukać do przyszłych projektów. W mnogości włóczek dostępnych w internecie trudno samemu wybrać coś, czego się nie widziało i nie dotykało. Dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) jakbym czytała o sobie sprzed kilku lat. Chociaż i dzisiaj lubię czytać o włóczkach i podpatrywać u innych co z nich powstaje. Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  5. Piękny komplecik :-) Podoba mi się wzór zarówno komina jak i opaski.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny komplecik :)
    Ja pewnie zamiast opaski zrobiłabym mitenki ;) do kompletu ;))) ale ja nie lubię niczego na głowę zakładać ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :))) Opaskę zażyczyła sobie właścicielka komina. Ja pewnie dodziergałabym do końca motka szalik, nie łącząc go w komin.

      Usuń