Strony

niedziela, 20 listopada 2016

Będąca wyzwaniem...

... czapka powstała dla jednej z moich przyjaciółek, która kupiła sobie w jednym ze szmateksów dwa identyczne szaliki, po czym jeden spruła i poprosiła mnie o to, bym z uzyskanej włóczki dorobiła czapkę do kompletu. Szalik zrobiony był francuzem, więc jeśli chodzi o ścieg to wyzwania nie było. Wyzwaniem była za to włóczka, z rodzaju tych skarpetkowych, co to jak się nie ma drutów, to można użyć do dziergania długich wykałaczek...

Są dziewiarki, które na co dzień używają tylko takich drutów i nie narzekają. Ja jednak nie jestem jedną z nich, więc później w zaciszu domowym siarczyście sobie ponarzekałam... bo choć na wstępie oczyma wyobraźni zobaczyłam cały proces projektowania, robienia próbek, dziergania miliona oczek... to wtedy tylko ciężko westchnęłam i się zgodziłam.



Podjęcie decyzji o wykonaniu tej czapeczki stało się także impulsem do nowych zakupów drutowych. Bardzo lubię druty do łączenia z żyłkami i do tej pory najcieńsze jakie miałam to były te w rozmiarze 2,75 mm. Teraz pojawiły się na rynku jeszcze cieńsze. Firma ChiaoGoo wyprodukowała mikro - wykałaczki o najmniejszej grubości 1,5 mm. Szok. Jest mała szansa, bym kiedykolwiek takich używała, ale 2 - 2,5 mm już prędzej.

Dziergałam na 3,25 mm od czubka, by na bieżąco kontrolować wymiar czapki. Zamówione druty dotarły do mnie w momencie, gdy zbliżałam się do krawędzi i mogłam stopniowo zmniejszać rozmiar drutów, by nadać zwartości dzianinie i zmniejszyć jej obwód. I cóż mogę powiedzieć?

Wyzwania są fajne, poszerzają horyzonty, pobudzają do kreatywnego myślenia i efektywnego działania. Z efektu jestem bardzo zadowolona. Czapka fajnie się dopasowała do szalika, a ja mogłam podziergać na nowych, świetnie wykonanych drutach.


Włóczka nieznana (wyglądająca na 100% akryl),
druty od 3,25 mm do 2,25 mm


sobota, 19 listopada 2016

Wzór na Poncho - bluzkę...

... jest już dostępny pod TYM linkiem.


Oprócz mnie, w program stworzenia opisów wykonania projektów z włóczek udostępnionych przez firmę Bafpol zaangażowało się wiele innych dziewiarek. Wszystkie te projekty można pobrać ze strony Centrum Włóczek.

Skoro o projektach mowa, to chcę poinformować, że utworzyłam na blogu nową zakładkę: moje projekty (widoczną pod głównym zdjęciem bloga). Tam zebrałam wszystko to, co do tej pory udostępniłam w sieci. Zapraszam i życzę owocnego dziergania!

wtorek, 15 listopada 2016

Rękawiczki...

... wydziergałam dla siebie, bo okazało się, że zima przyszła, a ja nie mam w czym chodzić! Lubię własnoręcznie wydziergane rękawiczki z jednym palcem. Używam ich nawet podczas jazdy autem. Wciąż sobie obiecuję, że zrobię takich więcej i naprawdę nie wiem dlaczego wciąż kończy się to chodzeniem przez cały sezon w jednej, dwóch parach, aż do zdarcia lub zgubienia... 

Lata doświadczeń dały mi wiedzę z jakich włóczek nie warto robić rękawiczek. Jeśli ktoś używa ich tak nagminnie jak ja, to długo nie ponosi tych wykonanych z luźno skręconych włóczek. Żeby nie wiem jak śliczne i drogie były, po jakimś czasie w naturalny sposób zaczną się mechacić. Splot też nie jest bez znaczenia - im ciaśniejszy, tym trwalszy i cieplejszy. Postanowiłam więc połączyć ze sobą te elementy, czyli dobrze skręconą włóczkę oraz zwarty ścieg i wydziergać rękawiczki idealne.


Skorzystałam z TEGO opisu. Robiłam już wcześniej takie rękawiczki, ale w rozmiarze dziecięcym (zobacz TUTAJ). Wtedy wyszły bardzo fajnie, więc bez chwili wahania wzięłam się za dorosłą wersję. Nie doszywałam guzików, ponieważ mają one pełnić rolę ozdoby, a u mnie ściągacz zawsze ląduje pod rękawami kurtki, przez co guziki byłyby i tak niewidoczne. Nie potrzebuję rozróżniać prawej rękawiczki od lewej. Jak mi się będą mieszać to przynajmniej równo się zużyją... ;)


Rękawiczki przeszły wczoraj pierwszy test. Zima, śniegi, minusowa temperatura, a mi było bardzo ciepło w dłonie. Zobaczę jeszcze w trakcie użytkowania czy są trwałe. Jeśli tak, to zrobię kolejne wersje... albo i nie... jak to u mnie... :)

Włóczka LANAGOLD Alize (przerabiana podwójnie)
kolor czarny, ok. 80 g,
druty 4,5 mm




niedziela, 13 listopada 2016

Czarna czapencja...

...powstała dla mnie. Pozazdrościłam mojej przyjaciółce czapki, którą dostała ode mnie i zrobiłam sobie taką samą. Nowy fason i uniwersalny kolor przyda się akurat na początek śnieżnej zimy, która właśnie przyszła do Przemyśla.



Czapę dziergałam od góry w okrążeniach i zakończyłam i-cordem. Całość jest luźna, nie będzie spłaszczać fryzury. Być może dodam jeszcze do niej pompon.



Włóczka ALASKA Drops (100% wełny),
kolor czarny - 100 g,
druty 4,5 mm



czwartek, 10 listopada 2016

Urodzinowa...

... czapencja dla mojej przyjaciółki jest jedyna w swoim rodzaju. Jako, że bardzo chciałam by prezent był jak najbardziej trafiony, to zrzuciłam podejmowanie wszelkich decyzji o kolorze, wzorze i rozmiarze na przyszłą właścicielkę... :) 

Z ciekawością przystąpiłam do dziergania, bo choć mam za sobą ponad 130 wydzierganych czapek, to jak do tej pory takiej wersji jeszcze nie robiłam. Mianowicie udzierg miał być połączeniem TEGO warkocza z TYM nieściągaczowym brzegiem. Nie miałam pomysłu jak to połączyć, więc postanowiłam dziergać czapkę na opak, od czubka, dając sobie tym samym czas na obmyślanie zakończenia. Po wypróbowaniu różnych wariantów ostatecznie zdecydowałam się na i-cord i przyznam, że efekt tak bardzo mi się spodobał, że praktycznie od razu wrzuciłam oczka na druty i teraz dziergam wersję dla siebie.




Włóczka LANAGOLD Alize 
(49% wełny, 51% akrylu; kol. 182 - 80 g),
druty od 4,5 mm do 3,5 mm




wtorek, 8 listopada 2016

Odila Cape Pullover 2...

... powstał według projektu Heidi May dla pani, która jest w ciąży. Fason poncho jest tak uniwersalny, że praktycznie każda kobieta może go nosić, oczywiście o ile w ogóle dobrze się czuje w takich obszerniejszych ubraniach



Całość jest gładka, wykończona ściągaczem, tył jest dłuższy. Z uwagi na ciążowy brzuszek zrezygnowałyśmy z kieszeni. Dzięki temu poncho zrobiło się jeszcze bardziej uniwersalne, ponieważ w razie czego będzie je można też założyć tył na przód.




Do zdjęcia zrobiłam atrapę brzuszka z chusty i dwóch 100 g motków włóczki. Jako, że wykonane poncho jest na mnie za duże i za długie, to zdjęcia są tylko manekinowe, ale jeśli ktoś jest zainteresowany jak ono wygląda na żywej istocie to zapraszam do obejrzenia poprzedniej wersji TUTAJ.



Włóczka LIMA Drops (65% wełny, 35% alpaki)
kol. 9016 - ok. 650 g (przer. podwójną nitką),
druty 6 mm



sobota, 5 listopada 2016

Ośmiorniczki dla wcześniaków...

... o tej akcji wiedziałam już od dawna, ale wcześniej nie miałam okazji, by się w to zaangażować. Cel jest szczytny. Chodzi o wykonanie maskotki - ośmiorniczki, koniecznie z certyfikowanej bawełny, według wyznaczonego wzoru. Wykonywane maskotki trafiają później do szpitala, gdzie są odpowiednio przygotowywane (prane), a następnie przekazywane mamom. Mama wcześniaka przez jeden dzień trzyma blisko siebie ośmiorniczkę, potem oddaje ją do inkubatora, by Maluszek czuł jej zapach. Macki maskotki przypominają pępowinę, którą można bezpiecznie chwycić. 


Dziś i ja mogłam dołożyć swoją cegiełkę do tej szczytnej inicjatywy, ponieważ na terenie Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej zorganizowano akcję wspólnego szydełkowania tych małych stworków. Na spotkanie przybyło dużo osób, głównie kobiet.





Udokumentowałam też cały proces powstawania maskotki.






3,5 godziny później dzieło zostało ukończone. Jak na pierwszy raz wyszło nieźle :)



A tutaj na chmurce z "wypełnienia" razem z ośmiorniczką koleżanki.


Wszystkie ośmiorniczki 17 listopada - w Światowy Dzień Wcześniaka trafią do maluchów na oddziale neonatologicznym Szpitala O. Pio w Przemyślu.

Włóczka DENIM Himalaya,
szydełko 2 mm

piątek, 4 listopada 2016

Miękko i ciepło...

... będzie dwuletniej dziewczynce, dla której powstał ten komplecik.



Pierwotnie czapka miała być podobna do TEJ, ale ta wersja miała zawierać nauszniki. W związku z tym odwróciłam kierunek przerabiania tak, by początek był na czubku głowy. Nie mogło oczywiście zabraknąć też guzików i dużego pompona.



Do czapki dorobiłam komin - szyjogrzej.


 
Włóczka MERINO EXTRA FINE Drops (100% wełna merino superwash),
(kol. 05 - 200 g, przerabiana podwójnie),
druty 4,5 mm