... różowy kardigan powstał z zapasów włóczkowych. Pomyślałam, że skoro wcześniej robiłam głównie swetry z wzorkami, a ostatnio robię pasiaste, to przyda mi się też coś zwykłego, gładkiego, co dopełni jakąś wzorzystą bluzkę.
Prawdę mówiąc nie jestem zbyt zadowolona z efektu. Przede wszystkim próbka wyszła inna, co wpłynęło na obliczenia i przez co całość jest za duża. Nie rozumiem już o co chodzi z tymi próbkami. Przeczytałam gdzieś, że różnice mogą wynikać z tego, że próbkę dzierga się staranniej, a sweter już na większym luzie. Może coś w tym jest... W każdym bądź razie u mnie różnica wyniosła ok. 2 oczek w 10 cm - to nie jest normalne. Mogłam w porę zareagować, ale z lenistwa zauważyłam to zbyt późno, a potem postanowiłam się tym nie przejmować...
O innych niuansach nie będę już pisać. Mimo wszystko aż tak źle nie jest. Ważne, że dodziergałam sweter do końca (co oznacza, że cały czas widziałam w nim potencjał). Nawet udało mi się dobrać fajne guziki. Gdzieś, kiedyś na pewno się przyda takie wdzianko.
Prawdę mówiąc nie jestem zbyt zadowolona z efektu. Przede wszystkim próbka wyszła inna, co wpłynęło na obliczenia i przez co całość jest za duża. Nie rozumiem już o co chodzi z tymi próbkami. Przeczytałam gdzieś, że różnice mogą wynikać z tego, że próbkę dzierga się staranniej, a sweter już na większym luzie. Może coś w tym jest... W każdym bądź razie u mnie różnica wyniosła ok. 2 oczek w 10 cm - to nie jest normalne. Mogłam w porę zareagować, ale z lenistwa zauważyłam to zbyt późno, a potem postanowiłam się tym nie przejmować...
O innych niuansach nie będę już pisać. Mimo wszystko aż tak źle nie jest. Ważne, że dodziergałam sweter do końca (co oznacza, że cały czas widziałam w nim potencjał). Nawet udało mi się dobrać fajne guziki. Gdzieś, kiedyś na pewno się przyda takie wdzianko.
Klasyczny i elegancki!
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńPiekny sweterek.Dałaś mi do myślenia,gdyż mam Holly aż 5 motków i takie cudo przyda się.Pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńZapomniałam mam aż 10 motków 5 w kolorze Twojego sweterka i 5 szarego.
UsuńDzięki. Holly to bardzo fajna włóczka. Z szarej też robiłam już sweter, a z czarnej spódnicę i wszystko dobrze się nosi. Tak więc nie ma co zwlekać, tylko działać :)
UsuńPiękny jest ten sweterek.Renatko,Ty chyba zamiast rąk masz automaty:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba jednak mam te automaty, bo dziergam już następny pasiak i przy okazji kolejne etui na telefon :) pozdrawiam
UsuńPodoba mi się Twój zwyklak. U mnie takich brak ;) Teraz u mnie zielono i nie mogę się doczekać kiedy skończę ;)
OdpowiedzUsuńPa, Marta
Zwyklaki trudno się robi, bo (co tu dużo mówić) są raczej nudne w robocie. Jednak jest to dzianina uniwersalna i zawsze się przydaje. A co tam zielonego teraz dziergasz?
UsuńZwykły prostokąt, w poprzek ;)
UsuńŚwietny sweterek!
OdpowiedzUsuńA co do próbek - nigdy nie robię, bo nigdy mi nie wychodzą. Wolę spruć kawałek właściwej robótki i zacząć od nowa niż robić próbkę, prać ją, blokować. Dla mnie to jakieś bzdury. Dziergam już -dzieści lat i nigdy mi nie wyszło nic z próbki! Przestałam więc tym sobie głowę zawracać ;-).
Dzięki! Zwykle robię próbki, żeby mieć chociaż orientację w ilości oczek. Lubię sobie dokładnie wyliczyć dzianinę, a bez tych informacji byłoby to niemożliwe. Czasem wszystko się zgadza, a czasem (tak jak tym razem) nie. No trudno, bywa...
UsuńMoże i zwykły, ale za to śliczny. Lubię różowy, a szczególnie taki wyrazisty. Próbek nie robię, bo nic mi nie mówią. Dzianina się naciąga. Poza tym nawet jak robię sweterek według instrukcji przepisową włóczką i drutami to i tak muszę co trochę przymierzać, bo jak każda dziergaczka mam swój styl przerabiania, gęstość 'udziergu' itp. co w rezultacie daje odchylenia od opisu. Ostatnio bawię się głównie robieniem biżutków i dzierganie poszło w odstawkę, ale coś może uda się zrobić przed końcem urlopu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście skład włóczki oraz rozmiar udziergu mają duży wpływ na rozciąganie dzianiny. Cóż więc mała próbka może nam o tym "powiedzieć". Cieszę się, że mój sweterek się podoba. Pozdrawiam :)
UsuńMyślę, że nie ma powodu żeby narzekać. Ten "zwykły" jest po prostu piękny. Chciałabym mieć takie zdolności. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMaria
Bardzo dziękuję :) Pozdrawiam również.
UsuńMoim zdaniem jest idealny:) Wcale nie za duży i będzie pasował do spódnicy i do spodni:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie widać tego na zdjęciu, ale jest trochę za szeroki w ramionach. Ale że miał właśnie być taki uniwersalny i luzacki, to tragedii nie ma, ujdzie :-) Pozdrawiam
UsuńBardzo ładny sweterek. Taki gładki zawsze się przyda do bardziej wzorzystych bluzek. Nic nie widać, że jest za szeroki. Ja mam kilka takich udziergów, które wydawały mi się za szerokie, a potem okazało się , że są w sam raz. A teraz zastanawiam się czy to ja tak spuchłam czy to udziergi się skurczyły ;)))). Jako optymistka przyjmuję tą drugą wersję. A tak na serio, to zawsze lepiej mieć trochę luzu, niż za ciasne rękawy. Pozdrawiam serdecznie :)).
OdpowiedzUsuńTeż bywam optymistką i liczę, że sweter ewentualnie się skurczy... :-) ostatecznie luz też nie jest zły. Pozdrawiam :-)
UsuńSweterek jest piękny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńOdnośnie narzutów, to rzeczywiście dziurki są spore ( jak Pani je robiła?). Ja bym chciała trochę mniejsze, ale dziureczki. Proszę mi podpowiedzieć jak to zrobić? Pozdrawiam.
Nawiązując do naszej wcześniejszej dyskusji przy okazji raglanu... jeśli chce Pani dziergać z cieńszej włóczki, to dziurki też wyjdą mniejsze niż te tutaj. Poza tym jeśli chce Pani mniejsze dziurki to musi Pani dobrać mniejsze druty. Innego sposobu nie ma, bo dziurka to po prostu narzut, który potem na lewej stronie przerabia się jako oczko lewe. Proszę sobie zrobić próbkę i na niej eksperymentować.
UsuńA jak Pani robiła narzuty? Nabierała Pani nitkę na drut czy z nitki poprzecznej? Czy kierowała Pani przerobione narzuty w stronę oczka reglanu? Nie mogę zrobić próbki, bo inaczej się te narzucone oczka przerabia w okrążeniach.
OdpowiedzUsuńNabierałam nitkę na drut na prawej stronie, a na lewej przerabiałam ją jako oczko lewe (w okrążeniach jako oczko prawe) . Gdy się nabiera z nitki poprzecznej to powstaje takie przekręcone oczko i malutka dziurka. Wtedy trzeba symetrycznie przekręcać nitkę. Z jednej strony raglanu w prawo, a z drugiej w lewo.
UsuńUsuń