Strony

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Archanioł Drugi...

... tym razem nie ma nic wspólnego z włóczką Arroyo. Nazwa ta jednak przylgnęła do projektu chusty, którą wymyśliłam, a potem pokazałam TU. Wzór jest bardzo wdzięczny i całkiem prosty, dlatego postanowiłam zrobić jego kolejną odsłonę. Tym bardziej, że poprzednia chusta znalazła swą właścicielkę. Ta już na pewno będzie moja.











Znów... wystarczył jeden motek włóczki, akurat tyle tylko miałam. Kupiłam go na wakacjach podczas pobytu w Paderborn (wspominałam o tym TUTAJ) i do tej pory nie miałam pomysłu na co go wykorzystać. I znów... zbyt drogi i szlachetny, by zrobić z niego coś przypadkowego. Podsumowując... Wzór ten sam, kolorystyka i gramatura podobne, tylko grubość inna.




I zdjęcia manekinowe, na których może trochę więcej widać...






Włóczka ADMIRAL CAT PRINT Schoppel - Wolle,
druty 3,5 mm





piątek, 25 kwietnia 2014

Krople na pajęczynie...

... to chusta, którą wymyśliłam i wydziergałam w okresie Świąt Wielkanocnych. Włóczka (2 moteczki) leżała i czekała już od jakiegoś czasu, a ja chciałam zrobić z niej coś zwiewnego, bardzo ażurowego i takiego na co dwa 50 - gramowe motki mogłyby wystarczyć.




Przeszperałam internet i książki w poszukiwaniu jakiegoś ciekawego ściegu i w końcu zainspirowałam się TYM. Chciałam jednak zrobić chustę "po swojemu", dziergając od szpica do szpica. Obmyślenie tego sposobu, dopasowanie ściegu do kształtu narzutki i zrobienie kilku próbek zajęło mi w sumie kilkanaście godzin, chyba więcej niż samo dzierganie...

Ścieg ten ma to do siebie, że dopóki się go nie namoczy i nie naciągnie szpilkami, to nie widać efektu. Ale warto na niego poczekać :)




Być może chusta wykonana z innej włóczki (np. moher, jedwab lub delikatne merino) wyglądałaby jeszcze zwiewniej i delikatniej, ale alpaka też wygląda efektownie.






Zastosowany pajęczy ścieg jest bardzo wydajny. Chusta nie jest taka mała (150 x 65 cm), a zużyłam na nią tylko 1,5 motka. Na zdjęciach kolor jest przekłamany, w rzeczywistości jest to mix niebieskiego z ciemnym petrolem.

Włóczka ALPACA Drops (kol. 7240),
druty 5,5 mm






czwartek, 17 kwietnia 2014

Powtórka z czapeczki...

... stanowiącej komplet z sukienką i bolerkiem na chrzciny, o których pisałam TU, nastąpiła bardzo szybko. Okazało się, że czapeczka z kompletu jest za płytka. Trzeba było szybko wydziergać drugą i dosłać... No to zrobiłam i wysłałam.




Włóczka SUPER BIAŁA Arelan,
szydełko 3 mm



wtorek, 15 kwietnia 2014

Archanioł...

... a dokładniej Archangel to nazwa kolorystyki włóczki, która urzekła mnie swym pięknem. Właściwie gdy zamawiałam ją przez internet to nawet nie przypuszczałam, że w rzeczywistości kolory będą tak soczyste i wyraziste. Spodobały mi się od razu. Kupiłam tylko jeden motek, tak na spróbowanie, ale jego cena i szlachetność nie pozwalały na wydzierganie z niego czegoś przypadkowego. Od początku wiedziałam, że to będzie chusta, ale obmyślanie jej kształtu i ściegu zajęło mi kilka dni.




Nie chciałam przytłoczyć piękna tej melanżowej włóczki, ale też z uwagi na nadchodzący sezon wiosenno - letni i moją niecierpliwość, by już chustę nosić, chciałam zastosować ażury. Przeszukałam internet w celu znalezienia jakiegoś odpowiedniego projektu na akurat jeden motek włóczki, ale nie znalazłam nic, co by przykuło moją uwagę. Doszłam więc do wniosku, że sama coś wymyślę. Tak powstał motyw skośnych pasów, wzbogacony o ażurowo - pikotkową bordiurę.








W trakcie dziergania ciężko się było oderwać od pracy. Włóczka jest cudna, kolory atrakcyjne, ściegi przyjemne. Chusta jest trójkątna, ale nie dziergałam jej od górnego środka lecz od lewego szpica do prawego. W dodatku cały czas miałam pod ręką wagę, aby mniej więcej w połowie motka zacząć zwężać chustę. Końcowe wymiary nie miały dla mnie wielkiego znaczenia, przecież  miałam tylko jeden motek. Wiedziałam też, że chusta po ułożeniu na mokro i tak zrobi się większa. I rzeczywiście... Wymiary po zakończeniu oczek: 120 cm szerokości i 48 cm wysokości, a po zblokowaniu: 150 cm szerokości i 62 cm wysokości.


Włóczka ARROYO Malabrigo,
druty 4 mm




poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Komplecik szydełkowy...

... był dla mnie wyzwaniem. Znajoma poprosiła, bym wydziergała dla jej 5 - miesięcznej córeczki biały komplecik na chrzciny. Upodobała sobie jeden konkretny wzór, znaleziony w sieci i podesłała mi zdjęcie. Zdjęcie to przedstawiało ubranko, zrobione w całości na szydełku dwoma różnymi ściegami ażurowymi. I tu właśnie zaczęło się wyzwanie. Nie to, żebym nie umiała... na szydełku robię od dziecka, ale... po pierwsze przekwalifikowałam się na druty, po drugie nie mam doświadczenia w tworzeniu szydełkowych ubrań, a po trzecie na wykonanie zadania miałam tylko dwa tygodnie.

W pierwszej kolejności spróbowałam odwzorować ściegi ze zdjęcia. Niespodziewanie szybko udało mi się z tym uporać. Kupiłam odpowiednią włóczkę, dopasowałam ściegi do wymiarów i zaczęłam szydełkować.

Komplet składa się z sukienki, bolerka i czapeczki.










Na ramionach sukienki oraz w bolerku są doszyte małe guziczki. Czapeczkę i przód sukienki zdobią atłasowe kokardki.






Wykonanie całego kompletu zajęło mi niewiele ponad tydzień, wyzwanie więc nie było aż tak trudne, jak początkowo myślałam.


Włóczka SUPER BIAŁA Arelan,
szydełko 3 mm i 2,5 mm (brzeg czapeczki)







poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Bliźniaczki dwuwłóczkowe...

... to po prostu dwie chusty, wykonane tym samym ściegiem, tymi samymi drutami, o tej samej liczbie oczek, ale z innych włóczek (choć z jednej firmy).


Obie zostały wykonane z wełny, ale różnego rodzaju. Szara powstała ze 100% wełny superwash, lekko surowej w wyglądzie i pierwszym dotyku, lecz zmiękczonej i ładnie trzymającej formę po praniu.








Włóczka KARISMA Drops (3 motki - kolor 44),
druty 4 mm


Granatową (choć na zdjęciach jest bardziej fioletowa) chustę wydziergałam z cudnie miękkiej 100% wełny merino, która tuż po zakończeniu oczek była sprężysta, ale po praniu stała się bardziej lejąca.






Włóćzka MERINO EXTRA FINE Drops
(3 motki - kolor 20),
druty 4 mm


Obie chusty zrobiłam według projektu Soir d'Ete Dropsa (oryginał TU), ale z wykorzystaniem tylko fantazyjnego ściegu ażurowego, który sam w sobie jest bardzo sprężysty i trudno wyczuć w trakcie dziergania kiedy chusta osiągnie odpowiedni rozmiar. Pomimo wykorzystania tej samej ilości obu włóczek, gabaryty obu chust są różne. Granatowa ma ok. 180 cm szerokości i 70 cm wysokości, natomiast szara ma ok. 160 cm szerokości i 63 cm wysokości.