... przed laty były w moim środowisku bardzo popularne. Zrobiłam kilka wersji, a potem postanowiłam od nich odpocząć.
Taki sweterek jest dziergany od góry raglanem i w swej dolnej części ma wrobiony motyw muzyczny jakimś innym, kontrastowym kolorem. Motyw ten zawsze dopasowywałam do danego dziecka. Był to np. trójdźwięk F-dur dla Franka - klik, jakaś wymyślona melodia dla Ani i Zosi - klik, fragment piosenki "Jesteśmy jagódki" dla Jagody - klik i innego dziecka - klik oraz fragment piosenki "Na kubeczku z porcelany" dla Weroniki i Dominika - klik.
Tym razem wydziergałam dwa prawie identyczne, bo różniące się rozmiarem sweterki z motywem: "Jestem muzykantem" dla 5-letniej Emilii i 8-letniej Julii.
Nie obyło się bez zwrotów akcji. Na te projekty kupiłam dwanaście 50-gramowych motków włóczki wrzosowej i jeden czarnej. W połowie ostatniego rękawa wrzosowa włóczka się skończyła i miałam poważny dylemat co z tym fantem zrobić. Nieraz bowiem okazywało się, że dokupywanie brakujących motków po okresie 2 miesięcy, a tak było w tym przypadku, kończyło się tym, że włóczka pochodziła z innej partii i miała inny odcień. No ale nie było wyjścia i trzeba było zaryzykować. Zrobiłam zakup w tej samej pasmanterii (https://motek.com.pl/) prosząc właścicielkę o zwrócenie uwagi na numer serii i jeśli będzie taka możliwość, to dołożenie do paczki motka o tych konkretnych numerach. Na szczęście wrzos nie jest teraz aż tak rozchwytywany i dostałam motek o tym samym numerze serii co poprzednio, dzięki czemu mogłam dokończyć drugi sweter bez kombinacji.
(kol. 35 - ok. 630 g, kol. 02 - ok. 40 g),
Piękne są te sweterki! Moja Jadzia też miała kiedyś taki muzyczny sweterek - biały i czarne nutki na pięciolinii. Tylko ja nutki wyhaftowałam, nie wrabiałam. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńO widzisz, można i tak :) Pozdrawiam!
UsuńPrzecudne sweterki! Świetny pomysł, a do tego idealnie dobrane kolory:)))
OdpowiedzUsuńŚliczne sweterki :)) zarówno te jak i tamte sprzed lat :) Siostry będą wyglądać czadowo :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam :)
UsuńNiesamowite! Piękny kolor i genialny wzór! Idealne dla muzykalnej rodzinki 💕
OdpowiedzUsuńDzięki :) Wszystkie wersje trafiły właśnie do takich rodzin.
UsuńWszystkie sweterki są bardzo ładne. Fajny kolor no i świetny przewodni motyw muzyczny. Muszę się przyznać, że jakoś umknęła mi ta piosenka. Ale już odsłuchałam i wiem co jest grane:)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że udało się dokupić taką samą włóczkę:)
A wiesz że ja też nie kojarzyłam wcześniej tej piosenki? Prawdę mówiąc nie przepadam za nią, ale że dziewczynki ją lubią, to wykorzystałam właśnie ten motyw.
UsuńA z włóczką to było rzeczywiście szczęście :)
Świetnie, że wróciłaś do tych muzycznych sweterków!
OdpowiedzUsuńGdy moje dzieci chodziły do szkoły muzycznej, też wpadłam na podobny pomysł swetra z nutami, ale tylko go naszkicowałam. A gdy trafiłam na Twój blog, zobaczyłam Twoje realizacje i bardzo mi się spodobały! Może jeszcze taki wydziergam...
Koniecznie Reniu! Jest z tym trochę zabawy, ale myślę, że warto podjąć się takiego wyzwania.
UsuńA dla mnie takiego uroczego sweterka zrobić nie chcesz. I cóż z tego,że jestem troszeczkę starsza od Emilki i Julki ? :)
OdpowiedzUsuńA to Ty na serio pytałaś?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń