Strony

środa, 22 maja 2019

Zrealizowałam plan...

... wykonania jeszcze jednej, póki co ostatniej już wersji Maggie's Shawl. To nieprawdopodobne jak czas szybko płynie. Minęły prawie dwa miesiące od momentu, kiedy Wam o tym pisałam (klik), a przecież już szłam do tych włóczek... :)
Prawda jest taka, że po drodze zaprzątnęłam sobie głowę innymi, nowymi i może przez to ciekawszymi projektami, a ta chusta poszła w odstawkę na "później", czyli teraz.

Chusta jest typowo zimowa, obszerna, dość gruba oraz ciepła i w 100% naturalna, ponieważ została wykonana z wełny owczej i alpaki.



Tak jak poprzednio trochę pokombinowałam, by zużyć zapasy, chociaż nie uniknęłam też zakupów. Podam parametry, bo może ktoś będzie zainteresowany taką wersją. Chusta ma wymiary: 240 cm długości i 82 cm szerokości. Zużyłam niecałe 3 motki włóczki Alpaca Drops na warkocze, niecałe 6 motków włóczki Alaska Drops na panele ściegu francuskiego i po pół motka Alpaki i Limy Drops na pas pomiędzy warkoczami. Tu właśnie była kombinacja z obawy przed brakiem włóczki na wykończenie. Myślę, że 7 motków Alaski by wystarczyło na wersję bez kombinacji.



Wzór na chustę jest dostępny do kupienia na Ravelry i od dziś do północy 26 maja będzie on tańszy o 40%. Rabat naliczy się po wpisaniu kodu: DZIERGAWKI.

Włóczka ALASKA Drops (kol. 12), 
ALPACA Drops (przerabiana podwójną nitką - kol. 9021) oraz
połączone ze sobą ALPACA (kol. 5575) i LIMA Drops (kol. 9016),
druty 7 mm


czwartek, 16 maja 2019

Zrób mi szalik...

... poprosiła moja siostra Agnieszka. Taki z warkoczem, dwukolorowy... albo najlepiej dwa szaliki... jeden czerwono-czarny, a drugi granatowo-błękitny. 

Było to już jakiś czas temu, a że akurat nadchodziła wiosna, to było jasne, że czasu na realizację tej prośby mam dużo, bo aż do jesieni. Uznałam, że nie muszę się spieszyć, więc nawet nie nabrałam oczek początkowych, tylko podjęłam się realizacji pomysłu na szalik z motywem mozaiki. Nawet się nie spodziewałam, że zainspiruje on Agnieszkę do zmiany zdania, by zamiast warkoczy zrobić jednak mozaikę. Aga jednak nie chciała zygzaków, tylko coś co będzie jednakowe na całej powierzchni.

Na pierwszy rzut poszła wersja czerwono-czarna i "piegi", czyli 2 rzędy oczek prawych na czerwono i dwa rzędy czarnych piegów, które powstają dzięki temu, że jedno oczko przerabia się na prawo, a kolejne zdejmuje utrzymując nitkę po lewej stronie roboty. Sekwencję tych dwóch oczek powtarza się do końca rzędu.

Włóczka musiała być delikatna, bo szalik ma być noszony na gołej szyi. Wybór padł na Baby Merino Drops oraz Baby Wool Alize, których zapas miałam w domu. Cieniuchne są te włóczki, ale dzięki temu "piegi" mozaikowe nadają dzianinie ciekawej struktury.



Szalik ma 15 cm szerokości i 128 cm długości.


Włóczka BABY MERINO Drops (kol. 16 - ok. 65 g) oraz
BABY WOOL Alize (kol. czarny - ok. 45 g)

Kolejna wersja będzie błękitno-granatowa i w podobnym rozmiarze, ale będzie mieć inny wzór. Włóczka jest już przygotowana, więc nie ma co zwlekać, tylko nabrać oczka początkowe i działać.