... ponownie zagościły u mnie na drutach. Wzór jest idealny do wykorzystania zalegających motków, do tego nie jest trudny w wykonaniu.
Ta wersja różni się od poprzedniej tym, że warkocze "wychodzą" od razu z brzegów, nie ma tu czarnej obwódki. Tym razem nie chciałam zbyt masywnych warkoczy, więc zrobiłam je z cieńszych włóczek. Celowo też użyłam większych drutów i dzięki temu chusta wyszła lejąca i miękka.
Włóczki same w sobie są eleganckie, z delikatnym połyskiem, czego za bardzo nie dało się uchwycić na zdjęciach. Myślę, że na jesień chusta ta będzie bardzo fajnym dodatkiem do wielu ubrań.
Włóczka czarna wymieszana w różnych konfiguracjach:
LACE LUX Lana Grossa, ANGORA GOLD SIMLI Alize, FLORA Drops, FELICITA Alize
oraz szara: GALLA Gazzal (kol. 53 i 60),
druty 5,5 mm
Świetna chusta, no i pozwala zagospodarować resztki.
OdpowiedzUsuńJeżeli można, to wpiszę ją na listę do zrobienia:)
Dziękuję :) Można oczywiście robić swoją wersję, a dla tych którzy nie lubią sami kombinować będzie wersja z opisem do pobrania na ravelry.
UsuńTa wersja chusty różni się od poprzedniej również tym, że zdjęcia wykonywane są tam gdzie są ;)
OdpowiedzUsuńCzyli na nowym tarasie :)
UsuńZakochałam się w tej chuście :) Te warkocze wyglądają dużo lepiej niż takie masywniejsze i fajne jest również to, że nie są jednakowe. Chust jeszcze nie robiłam, ale na tą mam wyjątkową ochotę :)
OdpowiedzUsuń